- Nie dość, że tak trudno znaleźć miejsce parkingowe w pobliżu uczelni, to jeszcze na chodnikach, na które wjeżdżaliśmy jednym kołem teraz stoją betonowe przeszkody w postaci klombów na kwiatki - narzekają studenci.
- W ten sposób ubyło kilkanaście miejsc. Tak jest między innymi w pobliżu przychodni i przy budynku P politechniki. Gdzie mamy zatem parkować, skoro wszędzie wjazdu bronią szlabany? Niektórzy zostawiają auta koło kina Helios, a inni koło marketu budowlanego.
Główna przyczyna to bezpieczeństwo
Zapytaliśmy na uczelni, dlaczego ukrócili zostawianie samochodów na chodnikach przy ul. Poznańskiej. - Ze względów bezpieczeństwa - tłumaczy Anna Worosz, rzecznik Politechniki Rzeszowskiej.
- Ulica Poznańska to droga miejska i musi być przejezdna w razie jakiegokolwiek zagrożenia. Tędy muszą przejechać duże wozy straży pożarnej, pogotowie i inne służby ratunkowe. Nie może być tak, że auta te będą się przeciskały między zaparkowanymi po obu stronach chodnika samochodami studentów, czy pracowników. To zatem główna przyczyna postawienia tu donic z roślinami - dodaje rzecznik politechniki.
Anna Worosz mówi, że miejsc na parkowanie w okolicy politechniki naprawdę nie brakuje.
- Teraz wyglądam przez okno i wokół budynku L widzę kilkanaście - podkreśla.
Będzie nowy parking
Rzecznik dodaje, że wzdłuż ulicy Emilii Plater powstaje nowy parking na około 80 miejsc.
- Inwestycja będzie gotowa końcem kwietnia, początkiem maja. - Od domu studenckiego „Alchemik” do budynku L szlabanów nie ma - dodaje. - Bardzo dużo miejsc studenci mają także w okolicy hali sportowej - wyjaśnia.
Są też koło akademików, czy w pobliżu głównego budynku V przy alei Powstańców Warszawy.
- W sumie dysponujemy około 1400 miejscami - wylicza rzecznik. - Jeśli szlabany są zamknięte, a ktoś nie ma karty, wystarczy podjechać i poprosić o otwarcie.
ZOBACZ TEŻ: Mieszkańcu Orlej: Z żalem patrzymy na tę wycinkę
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?