Rzeszów będzie miał dwa nowoczesne centra lekkoatletyczne. Do budowy dopłaci minister

Deklarację zaangażowania się w projekt przy ul. Wyspiańskiego podczas ostatniej sesji rady miasta zdradził wiceprezydent Marek Ustrobiński. Zrobił to podczas dyskusji na temat inwestycji Uniwersytetu Rzeszowskiego, który przy ul. Cichej zbuduje halę sportową.

- To dobrze, że taki obiekt powstanie, ale co z rozbudową stadionu Resovii? - zapytał Witold Walawender z Rozwoju Rzeszowa.

W odpowiedzi wiceprezydent Ustrobiński zdradził, że miasto zostanie inwestorem i poprowadzi wartą 32 mln zł rozbudowę stadionu.

- Teraz musimy uzgodnić z klubem i marszałkiem dalsze kroki i przygotować się do przetargu - mówi wiceprezydent Ustrobiński.

Ta deklaracja cieszy Aleksandra Bentkowskiego, prezesa CWKS Resovii.

- Bardzo nam zależało na tym, aby Rzeszów stał się inwestorem, ze względu na doświadczenie władz miasta w prowadzeniu takich inwestycji - mówi Aleksander Bentkowski.

Podkreśla, że klub nie chce przerzucić na miasto późniejszych kosztów utrzymania obiektów.

- Po zakończeniu budowy przejmiemy je od miasta i będziemy nimi zarządzać, ponosząc wszelkie koszty - tłumaczy prezes Bentkowski.

- To świetnie, że udało się przekonać prezydenta do tego wspólnego przedsięwzięcia. Dotychczasowe duże inwestycje miejskie na stadionie Stali wywoływały pewne poczucie niesprawiedliwości wśród sympatyków najstarszego rzeszowskiego klubu - Resovii. Budowa centrum lekkoatletycznego będzie miała także szersze znaczenie dla rozwoju Rzeszowa. W sekcjach lekkoatletycznych klubu trenuje przecież setki osób z całego województwa - mówi Robert Kultys, radny PiS.

Wartość inwestycji szacuje się na 32 mln zł. 16 mln zł pokryje resort sportu, po 8 mln zł dołożą miasto i marszałek.