- Zarząd Transportu Miejskiego dogrywa już ostatnie szczegóły porozumienia z koleją. Chcemy, aby na początku grudnia uchwałę w tej sprawie podjęli radni. Jeśli tak się stanie, od 1 stycznia łączony bilet autobusowo-pociągowy zacznie funkcjonować - mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.
Dla aglomeracji
Rozmowy między Zarządem Transportu Miejskiego w Rzeszowie, a dofinansowanymi przez marszałka województwa Przewozami Regionalnymi trwają od kilku miesięcy. Już w styczniu rzeszowscy radni dali im zielone światło. Podjęli wówczas uchwałę, skutkującą zgodą na poszerzenie funkcjonalności Rzeszowskiej Karty Miejskiej. Czyli elektronicznego nośnika wydawanego przez ZTM, który w tej chwili można wykorzystywać jako bilet autobusowy, albo kartę biblioteczną w Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej. Urzędnicy ustalili z koleją, że każdy, kto wyrobi bezpłatną kartę, od 1 stycznia będzie mógł używać jej jako biletu autobusowo-pociągowego.
- Chcemy, aby taki podwójny bilet był tylko o złotówkę droższy od dzisiejszej ceny biletów semestralnych, miesięcznych lub pięciodniowych na autobusy komunikacji miejskiej. Ma obowiązywać w pociągach Przewozów Regionalnych, których kursy dofinansowuje marszałek województwa - mówi Maciej Chłodnicki.
Na linii wschód - zachód, bilet będzie można wykorzystywać między Strażowem, Rzeszowem a Trzcianą. Z północy na południe obejmie on połączenia między Głogowem Małopolskim, Rzeszowem a Boguchwałą. W przyszłości ZTM planuje poszerzyć jego zakres. Jeśli rozmowy z koleją zakończa się pomyślnie, niewykluczone, że już od przyszłorocznych wakacji posiadacz karty miejskiej dojedzie pociągiem aż do Czudca na południu i Łańcuta na wschodzie.
- Pół roku licząc od początku stycznia ZTM daje sobie na obserwacje i kalkulacje. Jeśli potwierdzi się, że przewoźnicy nie są stratni na tym rozwiązaniu, a pasażerowie będą z niego chętnie korzystać, spróbujemy poszerzyć siatkę połączeń na wspólnym bilecie - mówi Maciej Chłodnicki.
W ZTM przewidują, że dużym zainteresowaniem będą się cieszyć przede wszystkim kursy na linii Boguchwała - Rzeszów. W tej chwili właśnie z tego kierunku mieszkańcy skarżą się najczęściej na kiepską jakość usług świadczonych tam przez prywatnych przewoźników. Ze względu na duże natężenie ruchu na ulicy Lwowskiej, sporo osób powinno korzystać także z karty na linii Rzeszów - gmina Krasne.
- Zamiast stać w korkach i szukać miejsca na samochód, teraz będzie można dojechać do centrum pociągiem, a stąd pod zakład pracy autobusem komunikacji miejskiej., To wygodne, a także znacznie tańsze rozwiązanie - mówi Maciej Chłodnicki.
Kierowca, który zostawi auto obok domu, nie zapłaci za paliwo i abonament parkingowy w płatnej strefie. Za podwójny bilet miesięczny zapłaci 89 zł. Dzisiaj tylko na autobus kosztuje on 88 zł. Drugi, na kolej to 55 zł na trasach z Boguchwały i Strażowa, 79,24 zł z Głogowa Młp. i 85,33 zł z Trzciany. Karty miejskie mają odczytywać urządzenia, którymi dysponują kontrolerzy biletów w pociągach.
Więcej nowości
Poza biletami i kartą biblioteczną, RKM ma już niedługo posłużyć także jako narzędzie do opłacania postoju samochodu w płatnej strefie. Miasto zamierza ponadto umożliwić jej posiadaczom wnoszenie opłat za wstęp na baseny, korty tenisowe i imprezy organizowane przez Rzeszowski Ośrodek Sportu i Rekreacji. Rozmowy toczą się także z Politechniką oraz Uniwersytetem Rzeszowskim, które mogą wprowadzić RKM jako kartę biblioteczną.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Koroniewska po śmierci matki została zupełnie sama. Smutne, co mówi o relacji z ojcem
- Paulla prała brudy z ojcem swojego dziecka. Teraz on ma raka. Padły słowa o żerowaniu
- Andrzej Piaseczny przeszedł operację? Wygląda na to, że chciał ukryć opatrunki...
- Kim jest córka Kowalewskiego? Gabriela idzie w ślady rodziców. Będzie wielką gwiazdą?