- Od 1 lipca Rzeszowska Karta Miejska będzie najtańszym biletem komunikacji miejskiej w kraju. Jej posiadacze będą mogli skorzystać z autobusu już za 50 groszy. Warunkiem jest tylko wyrobienie karty i zasilenie jej pieniędzmi - zapowiada Łukasz Dziągwa, zastępca dyrektora Zarządu Transportu Miejskiego w Rzeszowie.
Taniej dla stałych klientów
Prezentacja nowego cennika biletów ZTM odbyła się w ratuszu. Obniżki są efektem majowej decyzji radnych. Na podstawie uchwały ZTM wprowadza nowy bilet semestralny dla uczniów. Będzie on obowiązywał przez pięć miesięcy, od września do stycznia i od lutego do czerwca. Jego cena to 199 zł. Jednocześnie ze 199 na 179 zł zostaje obniżona cena biletów semestralnych studenckich. Z 98 na 88 zł spada cena normalnego biletu sieciowego imiennego. Studenci kupią go za 44 zł (do tej pory 49 zł), a uczniowie za 49 zł (dzisiaj 55 zł). „Sieciówka” dla dorosłych obowiązująca na okaziciela stanieje z 250 na 180 zł, a studencka ze 125 na 90 zł.
Bilet wakacyjny na jeden miesiąc w nowym cenniku kosztuje 36 zł, a na dwa miesiące 66 zł. Uczniowie i studenci studiów stacjonarnych będą mogli jeździć na nim przez siedem dni w tygodniu – mówi Maciej Chłodnicki. Bilety obowiązują w godzinach od 5.00 - 23:00.
Najistotniejsza nowość to wirtualny bilet na elektronicznej karcie miejskiej. Aby z niego korzystać, trzeba będzie wyrobić bezpłatną kartę oraz zasilić ją pieniędzmi. Minimalna kwota to 10 zł.
- Kartę można wyrobić w jednym z naszych Punktów Obsługi Podróżnego. Wniosek najszybciej jest złożyć przez internet, wchodząc na stronę ebilet.erzeszow.pl. W POP trzeba się wylegitymować ważnym dokumentem. Zdjęcie można przynieść samodzielnie, albo wykonamy je pasażerowi bez opłat, na miejscu - mówi wicedyrektor Dziągwa.
Rzeszowską Kartę Miejską można doładować w POP, przez biletomat, albo internetowo, poprzez e.bilet.erzeszow.pl. Co zyska w ten sposób pasażer? W ZTM korzyści podają na przykładzie dorosłego człowieka, który za normalny, jednorazowy bilet papierowy płaci 3 zł.
- Jeśli wsiądzie do autobusu i przyłoży do kasownika kartę, niezależnie od tego, ile chce przejechać przystanków, z jego konta pobierzemy 2,80 zł. To jednak stawka wyjściowa. Bo jeśli pasażer zechce wysiąść na pierwszym przystanku, po przyłożeniu karty przed wyjściem z autobusu system wróci na jego konto 1,80 zł. Za jazdę zapłaci wówczas tylko złotówkę – mówi Łukasz Dziągwa.
Jeśli pasażer przejdzie dwa przystanki, zwrot na konto wyniesie 90 groszy, a cena podróży 1,90 zł. Na trzecim przystanku odzyska 30 groszy, na czwartym 20 groszy, a na piątym już tylko 10 groszy. Każdy kolejny przystanek to już stała cena biletu – 2,80 zł.
Lepiej zapłać za przejazd
Rosną też ceny mandatów. Podstawowa kara ze 150 do 210 zł.
- Celowo przekraczamy kwotę 200 zł. Dzięki temu będziemy mogli przekazać informację o dłużniku do Krajowego Rejestru Długów. To z pewnością pomoże nam lepiej ściągać należności. Człowiek, który tego nie zrobi będzie miał kłopot z zakupami na raty, czy podpisaniem umowy na zakup telefonu komórkowego - mówi Łukasz Dziągwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?