Nad Wisłokiem w Rzeszowie będzie więcej dróg dla rowerów

- Zależy nam przede wszystkim na trasie rowerowej na lewym brzegu Wisłoka. W tym miejscu przebiegałaby ona jednak częściowo po prywatnym terenie, dlatego najpierw musimy wykupić działki. Jeśli to się uda, przystąpimy do inwestycji – mówi Aleksandra Wąsowicz-Duch, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej w Rzeszowie.

Na obu brzegach

Sieć ścieżek rowerowych w mieście ma już około 100 kilometrów. Najbardziej popularne są odcinki w rejonie Wisłoka. Ze względu na duże natężenie ruchu, w ciągu ostatnich dwóch lat miasto zainwestowało między innymi w poszerzenie i modernizację dróg między zaporą a Lisią Górą. Wcześniej przedłużyło je tutaj aż do Zwięczycy.

Ostatnia inwestycja realizowana jako część szlaku rowerowego Green Velo to droga prowadząca od okolic zakładu energetycznego, pod mostem Lwowskim, do Zakładu Doskonalenia Zawodowego. Dalej, w kierunku północno-wschodnim rowerem jechać się już nie da. Ścieżkę miasto chciało budować tu już kilka lat temu, ale ze względu na zalewowy charakter terenu wcześniej trzeba było uzgodnić wiele spraw z Regionalnym Zarządem Gospodarki Wodnej w Rzeszowie.

– Wszystko jest już dogadane i nie widzimy przeszkód, aby budować tę ścieżkę – potwierdza Zbigniew Sokół, kierownik RZGW w Rzeszowie. Zielone światło urzędnicy odpowiedzialni za Wisłok dali też budowie ścieżki na prawym brzegu rzeki. Około 200 metrów drogi ma powstać na bazie betonowych płyt, które zostały tu po budowie pierwszej części łącznika alei Rejtana z ulicą Ciepłowniczą. Trzeba na nich tylko położyć asfalt.

W tegorocznym budżecie miasta ma się znaleźć także budowa fragmentu ścieżki pieszo-rowerowej prowadzącej od ulicy Piaskowej w kierunku gminy Tyczyn. Drogowcy planują w tym miejscu budowę około 4 kilometrów trasy. Ma powstać w miejscu istniejącej, starej drogi, którą trzeba tylko utwardzić i poasfaltować.

Niezależnie od Zarządu Zieleni Miejskiej inwestycje rowerowe szykuje Miejski Zarząd Dróg, który ścieżki rowerowe chce dobudować na mostach Lwowskim, Karpackim i Narutowicza. Urzędnicy szukają już firmy, która zaprojektuje ich budowę. Inwestycja ma połączyć w jedną całość sieć dróg rowerowych po obu stronach Wisłoka

Siłownia i polo

Dyrektor Wąsowicz-Duch dodaje, że atrakcje dla rowerzystów to nie koniec tegorocznych planów miasta wobec terenów nad Wisłokiem.

- Na Olszynkach powstanie plenerowa siłownia. Zakup urządzeń do ćwiczeń sfinansuje bank PKO BP. Chcemy postawić je do września na łące przed nasypem – mówi Aleksandra Wąsowicz-Duch.

Z kolei pod mostem Zamkowym powstało właśnie boisko do gry w polo na rowerach. Teren, który wcześniej został wyłożony asfaltem zyskał oświetlenie, a także bandy i bramki, które w razie powodzi można będzie zdemontować. Boisko ma 20 x 25 metrów i mogą z niego korzystać także rolkarze. Inwestycja kosztowała 20 tysięcy złotych i została sfinansowana z puli Rzeszowskiego Budżetu Obywatelskiego. Kolejną z tych pieniędzy będzie budowa bezpiecznych przejazdów rowerowych przez ulice w ciągu byłej drogi krajowej numer 4 na terenie miasta. Ma kosztować 1,5 mln zł.