MOPS w Rzeszowie będzie miał nowy budynek

Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej jest w tej chwili rozrzucony po różnych częściach Rzeszowa. Urzędnicy odpowiedzialni za świadczenia rodzinne i dodatki mieszkaniowe pracują przy ul. Jagiellońskiej 6, dział pomocy środowiskowej i świadczeń mieści się na Jagiellońskiej 26, a przy ul. Skubisza funkcjonuje m.in. sekcja pomocy dziecku i rodzinie. Mieszkańcy sprawy załatwiają także w trzech innych placówkach, przy ul. Czackiego, Staszica i Okulickiego.

- Znacznie łatwiej byłoby mieszkańcom załatwiać sprawy, gdyby wszystkie te wydziały mieściły się w jednym budynku. Dlatego zdecydowaliśmy, że nowa siedziba MOPS musi powstać jak najszybciej - mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.

Pierwszy plan zakładał przeniesienie urzędników do budynku przy ul. Marszałkowskiej, w którym przez lata funkcjonował Zespół Szkół Specjalnych im. Unicef. Po tym, jak szkołę przeniesiono na ul. Ofiar Katynia, urzędnicy proponowali kilka możliwości zagospodarowania terenu. Rozważano m.in. utworzenie w tym miejscu komendy Straży Miejskiej, a później także budowę bloku mieszkalnego. Na części działki, gdzie funkcjonowało boisko była gotowa postawić go Rzeszowska Spółdzielnia Mieszkaniowa, która w ubiegłym roku chciała wziąć od miasta teren oddając w zamian nieruchomości bliżej ul. Kochanowskiego.

Jednak najpierw w czerwcu, a potem w listopadzie radni nie zgodzili się na zamianę działek. Mieli wątpliwości, czy teren obok szkoły to odpowiednie miejsce na nową zabudowę. W wtorek podczas sesji sprawa była omawiana po raz kolejny, ale tym razem chętny na nieruchomość przy ul. Marszałkowskiej jest inny. To jedna z największych w mieście firm deweloperskich. Urzędnicy ustalili z nią wstępne warunki transakcji.

- Plan zakłada, że my oddamy tej firmie szkołę i teren, na którym stoi. W sumie 0,86 ha. W zamian otrzymamy prawo wieczystego użytkowania 0,50 ha gruntów przy ulicy Trembeckiego. Jeśli radni zgodzą się na taką zamianę, biegły rzeczoznawca wyceni obie działki, a deweloper dopłaci nam różnicę, która według naszych szacunków wyniesie około 3 mln zł - mówi Grzegorz Tarnowski, dyrektor Biura Gospodarki Mieniem Miasta Rzeszowa.

Ponieważ w przypadku takiej zamiany przy ul. Marszałkowskiej nie będzie już miejsca dla MOPS, urzędnicy planują wybudować dla niego budynek przy ul. Trembeckiego, na terenie pozyskanym od dewelopera. To działka po stronie II Urzędu Skarbowego i powstającego tu osiedla mieszkaniowego.

- Koszt budowy biurowca szacujemy na około 3 mln zł i chcielibyśmy sfinansować go właśnie z różnicy w wycenie działek - mówi dyrektor Tarnowski.

- To tańsze wyjście, niż adaptacja na potrzeby MOPS starej szkoły. Analizowaliśmy taką możliwość i okazało się, że trzeba by w zasadzie wyburzyć ten budynek - mówi Maciej Chłodnicki.

Z kolei nieruchomości, które w tej chwili zajmuje MOPS miasto zamierza sprzedać, lub wynająć. We wtorek radni zdjęli uchwałę o zamianie nieruchomości z porządku obrad. Miasto zapowiada, że po konsultacjach wprowadzi ją jednak ponownie. Jeśli do zamiany dojdzie, deweloper będzie miał dużą swobodę w zabudowie działki po szkole. Nie obowiązuje na niej miejscowy plan zagospodarowania, a to oznacza, że będzie mógł postawić nowy budynek wyłącznie w oparciu o warunki zabudowy wydawane przez miasto.