Minister dopłaci do odmulania zalewu w Rzeszowie?

Sytuacja rzeszowskiego zalewu na Wisłoku była jednym z najistotniejszych tematów podczas ostatniego posiedzenia sejmowej Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. Posłowie omawiali ją z przedstawicielami ministerstwa środowiska i Andrzejem Gutkowskim, wiceprezydentem Rzeszowa. Zbigniew Chmielowiec i Wojciech Buczak z PiS zapewniają, że resort jest przychylny planom miasta, które za wszelką cenę chce odmulić koryto zbiornika.

- W ministerstwie jest zielone światło dla odmulenia zalewu i doprowadzenia go do stanu, który nie będzie zagrażał miastu. Przedstawiciele resortu zapewniają, że gdy tylko prezydent wyda decyzje środowiskową dla tej inwestycji, będzie można zgłosić ją do konkursu na dofinansowanie tego typu projektów. Są bardzo duże szanse na to, że wówczas pieniądze zostaną przyznane – mówi poseł Buczak, który brał udział w posiedzeniu komisji.

W ratuszu zapewniają, że decyzja zostanie wydana jeszcze w tym kwartale. Wówczas wniosek o dofinansowanie odmulania zalewu będzie mógł złożyć w ministerstwie Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej, który jest właścicielem zbiornika. Koszt wykonania prac szacuje się na około 30-40 mln zł. Urzędnicy i posłowie zapewniają, że mobilizacja jest duża, przede wszystkim dlatego, że Wisłok w rejonie zalewu służy jako ujęcie wody dla miasta.

Jeśli RZGW złoży wniosek o dofinansowanie prac, a ministerstwo przyzna dotację, odmulanie będzie można przeprowadzić między 2019 a 2022 rokiem. Z przerwami na okres lęgowy ptaków, które gnieżdżą się w rejonie zalewu i Lisiej Góry.

ZOBACZ TEŻ: Akcja "Czysty Wisłok" w Krośnie