Mniej bezrobotnych w Przemyślu

9136 osób bezrobotnych zarejestrowanych było 31 grudnia 2015 r. w Powiatowym Urzędzie Pracy w Przemyślu. To mieszkańcy Przemyśla i powiatu przemyskiego. W stosunku do 31 grudnia 2014 r. jest to o 1040 osób mniej, czyli o 10,2 proc. Jednak w stosunku do poprzedniego miesiąca, czyli listopada 2015 r., jest to o 360 osób więcej.

- Ilość bezrobotnych zamieszkałych w Przemyślu, na koniec grudnia 2015 r. wynosiła 4100 osób i porównaniu z grudniem 2014 r. była mniejsza o 606 osób. W powiecie przemyskim na koniec grudnia 2015 r. było 5 036 bezrobotnych, czyli o 434 mniej niż w grudniu 2014 r. - informuje przemyski PUP.

Poza miastem Przemyślem najwięcej bezrobotnych osób było w gminach Żurawica (927), wiejskiej Przemyśl (665), Dubiecko (670) i Bircza (616). Najmniej w gminie Stubno (320).

Przemyśl, a szczególnie powiat przemyski, to regiony z bezrobociem o wiele wyższym od średniej krajowej czy wojewódzkiej. Na koniec listopada ub. r. bezrobocie w Przemyślu wynosiło 14,8 proc., w powiecie przemyskim 16,9 proc. W województwie podkarpackim ten wskaźnik wynosił 12,9 proc, a średnia dla Polski to 9,6 proc.

Cieszy większa jest ilość ofert pracy, które od instytucji i firm spływają do PUP. W 2015 r. było ich 2902, podczas gdy rok wcześniej 2556. Wzrosła zwłaszcza ilość ofert zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej. W 2015 r. było ich 2100, w 2014 r. 1604. Do tego dochodzą staże, prace społecznie użyteczne i ujmowane osobne oferty pracy dla osób niepełnosprawnych. Jak statystyka ma się do codziennego życia? Sprawdziliśmy u handlowców w centrum miasta.

- Niech pan się przejdzie Franciszkańską, Kazimierzowską, Słowackiego czy Mickiewicza. Najczęstsza reklama w witrynach sklepowych to „lokal do wynajęcia”. To chyba o czymś świadczy - mówi Andrzej, właściciel lokalu w centrum Przemyśla. Od dłuższego czasu nie może go wynająć

.

- Wiele osób, tych w najlepszym wieku, wyjechało za granicę. Jak dużo? Pewnie sporo, skoro polski kandydat na burmistrza Londynu, Jan Żyliński, przyjechał niedawno do Przemyśla robić swoją kampanię wyborczą. Chce przekonać rodziców tych co wyjechali, aby podpowiedzieli swoim dzieciom o jego kandydaturze. To świadczy o sporej skali wyjazdów młodych przemyślan. Poza tym nie możemy zapomnieć, że od wielu lat maleje liczba przemyślan - dodaje handlowiec.