Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Przemyślu po 50 latach żydowski napis wrócił na swoje miejsce

Łukasz Solski
Łukasz Solski
Łukasz Solski
W Przemyślu udało się przywrócić pamięć o nieistniejącej ochronce dla dzieci żydowskich.

Społeczność żydowska była nierozerwalnie związana z Przemyślem od wielu wieków. Posiadała liczne obiekty sakralne, budynki użyteczności publicznej takie jak szpitale, domy opieki oraz sierociniec, który początkowo mieścił się przy ul. Grottgera 3 w Przemyślu, a następnie został przeniesiony do kamienicy nr 3 na ul. Tarnawskiego. Kres jego działalności nastąpił wraz z utworzeniem i likwidacją getta przemyskiego w 1942 r.

Po zakończeniu działań wojennych liczba sierot wśród społeczności żydowskiej była zatrważająco wysoka. Szybko do działania przystąpiła grupa byłych mieszkańców Przemyśla, którzy tuż przed wojną wyemigrowali do USA.

- Historia kamienicy sięga 1907 r. Jej właścicielem był Getzl Poller. Tuż po zakończeniu II wojny światowej dzięki staraniom emigrantów z Przemyśla, wówczas przebywających w Nowym Jorku, udało się odkupić kamienicę za 5 tys. dolarów. W jej murach utworzono Ochronkę Żydowską dla ocalałych z Holocaustu dzieci - powiedział Bartosz Wardęga, mieszkaniec i członek Zarządu Wspólnoty "Moniuszki 7".

Jeszcze w tym samym roku, decyzją władz, budynek przeszedł na rzecz Skarbu Państwa. O fakcie istnienia w murach kamienicy sierocińca informował napis w języku polskim oraz jidysz brzmiący: "Dar Żydów Przemyskich w Ameryce dla Ochronki Sierot Żydowskich".

Po roku 1968 napis zaczął przeszkadzać ówczesnej władzy. Wraz z emigracją ostatnich przemyskich żydów, z frontu kamienicy zniknął również napis. Pytanie kto, na czyje polecenie kazał go skuć, wciąż nie doczekało się odpowiedzi.
Przez wiele lat o jego istnieniu przypominała dziura w elewacji, w której można było odnaleźć fragmenty czarnej farby oraz zarys liter.

Dzięki staraniem wspólnoty "Moniuszki 7" oraz dofinansowaniu Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, udało się wyremontować front kamienicy i przywrócić napis.

- Na jego odtworzenie musieliśmy długo czekać, ale cieszę się, że przypada to w okrągłą 70 rocznicę założenia ochronki - dodaje Wardęga.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24