W piątek gościliśmy na planie filmowym w Piątkowej, w gminie Dubiecko.
- Graliśmy ciężką scenę, w której niemiecki oficer Gressler wykonywał główny atak na hubalczyków - mówi Grzegorz Bogaczewicz, właściciel agencji reklamowej, reżyser etiudy „Hubal”, jeden z ułanów króla Jana. - Za tydzień mamy kręcić sceny batalistyczne. Na planie będzie kilkanaście koni. Będzie to najlepiej sfilmowana szarża ułańska w historii polskiego kina. Chcemy, by w scenach tych widać było ciężki sprzęt niemiecki, artylerię, czołgi i ułanów, którzy tylko dzięki swojemu sprytowi, inteligencji i podchodom mogli stoczyć równą walkę z oddziałami niemieckimi.
Hubala gra Paweł Deląg, a Niemca Gresslera - Marcin Troński. Obaj za darmo.
- Ten film robi kilku zapaleńców, a ja uwielbiam takich ludzi - tłumaczy Marcin Troński. - Dlatego służę swoją pomocą.
Mówi, że Gressler to niełatwa rola.
- Niemieccy oficerowie na początku wojny byli bardzo honorowymi i doceniali przeciwnika. Gressler doceniał Dobrzańskiego, ale ten zaskoczył go po prostu swoim szaleństwem. Nie spodziewał się, że tak trudno będzie go złapać, zabić i doszedł do wniosku, że aby to zrobić, trzeba złamać jego ducha. Nie wiedział tylko, jak to zrobić.
Aktor był zachwycony plenerami w gminach Dubiecko i Bircza.
- Wcześniej byłem jedynie w Przemyślu, a tu nigdy. Nie wiedziałem, że są to tak fantastyczne, piękne tereny. Dziś kręciliśmy w miejscu, gdzie, w którą stronę człowiek nie spojrzy, to żadnego drutu telefonicznego, żadnego słupa. Jakby kompletna dzicz i życie dopiero się zaczynało - dodaje.
Etiuda powstaje na podstawie scenariusza Jacka Komudy, piszącego właśnie powieść historyczną o „Hubalu”, której premiera będzie w marcu. Więcej - w piątek w magazynie.
To ciekawe
W 1973 r. powstał film historyczny „Hubal” w reżyserii Bohdana Poręby.
Przedstawia on historię oddziału kawalerii majora Dobrzańskiego. Główną rolę zagrał Ryszard Filipski. - Jedyny film Poręby, który mi się podobał. Przede wszystkim Filipski był znakomity - mówi Marcin Troński. - Przydałby się remake, spojrzenie z innej strony, na przykład na „Hubala” oczami Niemców.
Twórcy etiudy o „Hubalu” mówią, że mają ambicje, by stworzyć film fabularny lub serial.
- Etiudę traktujemy jako trailer dużej produkcji. Być może wystąpimy o pieniądze, żeby stworzyć serial albo film fabularny o „Hubalu” - mówi Jacek Komuda.
Zdjęcia do etiudy kręcone były w Piątkowej, Kotowie, skansenie w Markowej, ale też w Bachórcu, gdzie statystami byli mieszkańcy. - Nagrywaliśmy scenę, kiedy „Hubal” wchodzi z żołnierzami na pasterkę.
Ksiądz udostępnił nam zabytkowy kościół i poprosił parafian, by przyszli ubrani w stroje ludowe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szpak pokazał swojego towarzysza. Połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]