W czasie wakacji do przemyskiego ośrodka trafiły cztery bociany, u których weterynarze stwierdzili obecność śrutu. Przyjechały z różnych miejscowości.
- To młode osobniki, niezwykle ufne. Nie uciekają przed człowiekiem, dlatego są bardzo łatwym celem dla kłusowników - opowiada Jakub Kotowicz z ORZCh w Przemyślu.
Z czterech boćków przemyskim weterynarzom udało się uratować trzy. Dwa z nich już nigdy nie będą mogły latać.
W ośrodku wspominają również gawrona. U niego śrut utkwił w kości ramiennej. Złamał ją i doszczętnie pokruszył. Weterynarze przez cztery godziny składali skrzydło gawronowi.
Ofiarą nieodpowiedzialnych wiatrówkowców padł również raróg, niezwykle rzadko goszczący w Polsce ptak drapieżny. Dzięki danym na obrączce, którą raróg miał na nodze, lekarze ustalili, że ptak przyleciał z Austrii, z hodowli pod Wiedniem. Został postrzelony w Przeworsku, przywieźli go stamtąd strażnicy miejscy. Tego ptaka udało się uratować i przywrócić mu sprawność.
- Duża część postrzeleń dotyczy zwierząt objętych ochroną gatunkową. Jednak wykrycie sprawców jest trudne. Czujący się bezkarnie oprawca, z czasem będzie w stanie wycelować wiatrówkę w człowieka - przestrzega Kotowicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Grób Wojciecha Siemiona wyróżnia się na cmentarzu. Uwielbiany aktor zginął tragicznie
- Gąsiewska wygina się w krzakach. Fani dostrzegli gigantyczną zmianę [ZDJĘCIA]
- Koroniewska po śmierci matki została zupełnie sama. Smutne, co mówi o relacji z ojcem
- Paulla prała brudy z ojcem swojego dziecka. Teraz on ma raka. Padły słowa o żerowaniu