Dostał fakturę na 0 zł. Termin płatności: 2 tygodnie

Pan Wacław z Przemyśla w lipcu ubiegłego roku dostał do domu reklamę mobilnego internetu sieci Plus. Z ulotki wynikało, że za złotówkę można wypożyczyć modem na kilka dni, a jeśli urządzenie nie spełni oczekiwań użytkownika, oddać je bez żadnych dodatkowych opłat. - Ponieważ dużo czasu spędzam na działce, postanowiłem skorzystać z oferty. Plus przysłał do mnie kuriera z przesyłką, a po ośmiu dniach od jej odbioru aktywował mi kartę SIM. Okazało się, że z powodu kiepskiego zasięgu na działce nie dało się korzystać z internetu, więc zgodnie z umową zamówiłem kuriera zwrotnego - mówi pan Wacław.

Samochód po przesyłkę przyjechał następnego dnia. Pan Wacław spakował modem w obecności kuriera, a ten podpisał mu protokół odbioru sprzętu. O sprawie zapomniał, ale tylko na miesiąc. - Zadzwonili do mnie z firmy kurierskiej, prosząc o odbiór przesyłki z ich magazynu. Kobieta, która do mnie dzwoniła ostrzegła, że w przeciwnym razie paczka zostanie zutylizowana. Bardzo się zdenerwowałem, zacząłem wydzwaniać w różne miejsca szukając pomocy, ale niczego nie mogłem załatwić. W końcu odpuściłem. Uznałem, że skoro ja dochowałem procedur, to już nie mój problem. Jestem po trzech zawałach i nie mogę się denerwować - mówi nasz czytelnik.

W styczniu Polkomtel jednak o sobie przypomniał. Pan Wacław dostał do zapłaty rachunki na 698,71 zł. - To było już przedsądowne wezwanie do zapłaty zaległości. Tylko za co? Przecież ja modem oddałem po kilku dniach! Po wielu telefonach i pismach operator sieci zgodził się w końcu anulować rachunek - mówi pan Wacław.

Ale to nie kończy sprawy. Kolejny list z Polkomtela wyciągnął ze skrzynki na początku kwietnia.

- Tym razem dostałem fakturę na 0,00 zł z terminem płatności do 9 kwietnia. Jest do niej dołączony druk wpłaty z wpisanym numerem konta firmy Polkomtel i moimi danymi. W okienku "tytuł wpłaty" zaznaczono, że to opłata za usługi telekomunikacyjne. Co mam z tym zrobić? - zastanawia się nasz czytelnik.

Wczoraj z jego pytaniem zadzwoniliśmy na pocztę. Tutaj rachunku nie można uregulować, bo system przyjmuje wpłaty od grosza wzwyż. Co ciekawe, nawet wówczas prowizja od wpłaty to 2,5 zł. Takiej wpłaty nie można wykonać także w banku.

Co na to Polkomtel?

- Faktura, którą otrzymał klient nie jest fakturą na 0 zł, lecz rozliczającą konto. Służy to zaprezentowaniu salda rozliczeń za usługi telekomunikacyjne pomiędzy klientem, a operatorem. Jest to jak najbardziej prawidłowa sytuacja i na marginesie mogę dodać, że np. banki też mają zwyczaj wysyłania swoim klientom informacje o całkowitej spłacie kredytu, choć przecież klient wie, że to się stało - mówi Arkadiusz Majewski z działu komunikacji korporacyjnej sieci Plus. Zapewnia, że pan Wacław nie musi niczego płacić, a jego sprawa została już załatwiona.

Dlaczego w takim razie do pisma dołączono druk wpłaty i informację o terminie płatności?

- To jest standardowy druk. Cały proces przygotowania takiego dokumentu, jego spakowania i wysłania jest zautomatyzowany, a system tylko pobiera odpowiednie dane, które wstawia w przypisane im miejsce na dokumencie. Koszt przygotowania i wysłania takiego potwierdzenia jest śladowy, znikomy w porównaniu z ręcznym przygotowaniem oddzielnego dokumentu, czy potencjalnym kosztem wyjaśniania klientowi po upływie wielu miesięcy stanu jego zadłużenia, udzielania odpowiedzi na pytanie "czy nie mogliście wcześniej się upomnieć", nie mówiąc już o czynności windykacyjnych, gdyby do takich miało dojść - tłumaczy A. Majewski.