Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiele osób chce pomóc Mateuszowi z Przemyśla

Norbert Ziętal
Norbert Ziętal
Historia 21-letniego Mateusza z Przemyśla, który od kilku miesięcy sam wychowuje czwórkę swojego młodszego rodzeństwa, poruszyła wiele osób.
Historia 21-letniego Mateusza z Przemyśla, który od kilku miesięcy sam wychowuje czwórkę swojego młodszego rodzeństwa, poruszyła wiele osób. Norbert Ziętal
Po artykułach na portalu nowiny24.pl o 21-latku, który po śmierci mamy sam wychowuje czwórkę swojego rodzeństwa ruszyła pomoc naszych Czytelników. Oferują różne rodzaje wsparcia, także opiekę, pomoc w nauce.

Od sierpnia ub. roku 21-letni Mateusz sam opiekuje się czwórką swojego rodzeństwa. 6-letnią Basią, 7-letnim Kubusiem, 9-letnim Patrykiem i 11-letnią Patrycją. Mateusz zastępuje im rodziców.

Mama dzieci zmarła w sierpniu, po kilkuletniej chorobie nowotworowej. Mateusz jeszcze w czasie jej choroby zrezygnował z dalszej nauki, aby zająć się rodzeństwem. Skończył gimnazjum, na razie nie ma możliwości, aby kontynuować edukację. Opiekę nad dziećmi obiecał umierającej mamie i chce dotrzymać słowa.

Rodzina utrzymuje się tylko z prawie 1300 złotych zasiłku i ok. 150 złotowego dodatku na wyżywienie. Nie korzystają z programu 500+, bo Mateusz nie ma praw opiekuńczych do dzieci. Pomagają ojciec Mateusza, który jednak nie jest ojcem pozostałej czwórki dzieci, dziadkowie, znajomi.

Po naszych tekstach o tej rodzinie otrzymaliśmy mnóstwo telefonów i e-maili. Kontaktowali się ludzie z regionu, ale również z odleglejszych okolic w Polsce. Także m.in. z Holandii, Szwecji, Szwajcarii, Francji, Anglii, USA, Kanady.

- Mam syna w jego wieku. Bardzo chcę pomóc Mateuszowi - napisała do nas pani Małgorzata.

Najczęściej e-maile i telefony dotyczyły pomocy materialnej. Czytelnicy chcieli się dowiedzieć, jakiej pomocy najbardziej oczekuje Mateusz.

- Boże, przecież ten chłopak jest w wieku naszych wnuków. Bardzo chcemy z żoną go odwiedzić, dowiedzieć się czego potrzebuje i pomóc mu - mówi Czytelnik z Rzeszowa.

COMPONENT {"params":{"text":"Chcesz pomóc? Dzwoń lub pisz!","id":"chcesz-pomoc-dzwon-lub-pisz"},"component":"subheading"}

Osoby chcące pomóc Mateuszowi z Przemyśla proszone są o kontakt z autorem artykułu pod numerem telefonu 691 453 903 lub adresem [email protected].

Pojawiły się również słuszne uwagi, że pomoc i wsparcie nie powinny się ograniczać jedynie do materialnego wsparcia.

- Mam po córce sporo dobrych ubrań. Na pewno przydadzą się Patrycji, a później tej młodszej dziewczynce. Jednak z córką myślimy również o tym, aby pomóc w inny sposób. Deklarujemy, że zajmiemy się dziećmi, gdy Mateusz będzie miał do załatwienia jakieś sprawy, albo po prostu będzie chciał gdzieś wyjść. Przecież to jeszcze bardzo młody chłopak. Jakieś wyjście na pizzę, do kina? Chętnie to zorganizujemy - zadzwoniła do pani Kazimiera z Przemyśla. Właściciel firmy elektrycznej zaproponował bezpłatne wykonane prac elektrycznych, gdyby były potrzebne.

- Może uda się tą pomoc przekształcić w bardziej systematyczne wsparcie. Jestem jak najbardziej za - deklaruje pan Bogusław z Przemyśla.

- Chętnie pomogę dzieciom, a także Mateuszowi w nauce angielskiego. Ja z tym językiem na co dzień mam do czynienia w pracy. Chętnie pomogę w opiece, w ramach wolontariatu - deklaruje pani Pamela z Przemyśla. Wsparcie zadeklarowały organizacje, a także jedna ze służb mundurowych.

Obecnie bardzo ważną dla Mateusza sprawą jest wygranie sądowej batalii o prawa opiekuńcze nad czwórką swojego rodzeństwa.

Chcesz pomóc? Dzwoń lub pisz!

Osoby chcące pomóc Mateuszowi z Przemyśla proszone są o kontakt z autorem artykułu pod numerem telefonu 691 453 903 lub adresem [email protected].

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24