- Jeżeli przez tyle lat władz miasta nie było stać na remont tego miejsca, to ja zdecydowałem się go opłacić. Wygląd tego miejsca pamięci jest wstydem dla nas wszystkich - mówi pan Janusz.
Tablica i jej bezpośrednie otoczenie nie jest dewastowane przez ludzi, jednak niszczone upływem czasu i siłami natury. Miejsce to jest coraz częściej odwiedzane przez różne zagraniczne wycieczki, w tym także Żydów z Izraela.
- Ci zabici to byli przemyślanie, pewnie nie zostały po nich rodziny. Jak możemy wymagać, aby inne narody nas szanowały, skoro my sami nie dbamy o naszych dawnych mieszkańców - pan Janusz odpiera zarzuty z różnych stron, że to Żydzi powinni się zająć remontem upamiętnienia.
Miejsce pamięci przylega do muru Zakładu Karnego w Przemyślu. Dzięki przychylności tej instytucji, w pracach będą pomagać osadzeni. Roboty rozpoczęli w poniedziałek. Wkrótce mają skończyć. Prace wykonywane są za zgodą wojewódzkiego konserwatora zabytków.
Pomnik upamiętnia Żydów zamordowanych w czasie II wojny światowej, w latach 1942-43, ale głównie we wrześniu 1943 r. podczas likwidacji przemyskiego getta. Niewielki pomnik w tym miejscu powstał w 1956 r. Napis informuje o 1580 Żydach z przemyskiego getta zabitych przez „hitlerowskich zbirów”.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?