Do pobicia doszło w ub. sobotę na drodze w Ciemięrzowicach w gm. Orły.
Dwóch mężczyzn jadących na motocyklu typu cross, zajechało drogę kierującemu kią. Samochodem jechało małżeństwo. Kiedy kierowca zatrzymał pojazd, aby zwrócić uwagę motocyklistom, został zaatakowany.
- Mijaliśmy się z nimi na ostrym zakręcie. Mąż, chcąc uniknąć zderzenia, odbił w prawo. Motor zawrócił, wyprzedził nas i zajeżdżał nam drogę. Mąż zatrzymał się, aby wyjaśnić, co się dzieje. Ledwo wysiadł z samochodu, wtedy został rzucony na ziemię skopany i pobity - opowiada żona pokrzywdzonego.
60-latek trafił do szpitala, gdzie spędził trzy dni.
Ustalenie napastników było trudne, ponieważ mieli na głowach kaski, a motocykle nie posiadał tablicy rejestracyjnej.
- Policjanci szukali informacji pozwalających ograniczyć krąg osób podejrzewanych. Interesowaliśmy się posiadaczami charakterystycznych, opisanych przez świadków, motocykli. W konsekwencji działania te doprowadziły do dwóch mężczyzn, mieszkańców powiatu przemyskiego w wieku 18 i 24 lat - informuje asp. szt. Magdalena Stecura z Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu.
Obaj zostali zatrzymani w policyjnym areszcie, usłyszeli zarzut pobicia. W piątek podejrzani zostaną przesłuchani przez prokuratora, który podejmie decyzję także w kwestii środków zapobiegawczych.
ZOBACZ TEŻ: Nie żyje rowerzysta uderzony przez pieszego w Szczecinie. Prokuratura zmienia zarzuty
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"