Chcą uratować stary, kolejowy most w Przemyślu [WIDEO]

- Połączyła nas sprawa mostu. Historycznego, najstarszego na Sanie. Ma 125 lat, od dziesięcioleci nie był remontowany. Jest zaniedbany, zardzewiały - mówi Maciej Dębicki, wiceprezes Przemyskiej Kongregacji Kupieckiej.

PPK ze stowarzyszeniem Kaponiera Przemyski Obszar Warowny rozpoczęły akcję „Uratujmy most”.

- Mamy dwa postulaty. Przede wszystkim, chcemy uratować most, uchronić go od pocięcia na żyletki. Zależy nam na tym, aby został zachowany w historycznym kształcie. W naszym drugim postulacie domagamy się uruchomienia połączenia Przemyśla szybkimi pociągami Pendolino. Szybka komunikacja to rozwój miasta. - mówi Dębicki.

Od kilku lat trwa modernizacja linii kolejowej z Krakowa, przez Rzeszów i Przemyśl do granicy z Ukrainą. Sukcesywnie remontowane i modernizowane są dworce kolejowe, linie i obiekty inżynieryjne. Przemyski most, jak na razie, był pomijany w tych pracach.

Obecnie konstrukcja przedstawia opłakany widok. Cała kratownica pokryta jest rdzą. Na jednym z filarów wyrosły spore krzaki. Przez dziesiątki lat most na stałe wpisał się w panoramę miasta, znajduje się w jego centrum, nad Sanem. Ma bogatą historię. Czasu na ratowanie mostu jest niewiele. W połowie lipca PKP chcą podjąć decyzję o formie jego modernizacji lub wymiany na nową konstrukcję.

- Z Zakładu Linii Kolejowych PKP dowiedzieliśmy się, że most nie spełnia warunków technicznych, dlatego musi zostać wyburzony. Na jego miejsce planuje się wybudować nową konstrukcję. W formie architektonicznej, która nie ma nic wspólnego z obecną, a tym samym nie ma nic wspólnego z historią miasta. W PKP dowiedzieliśmy się również, że przemyskie władze miejskie nie wyraziły zainteresowania współpracą z PKP w zachowaniu tego symbolu miasta - mówi Krystian Rachwał z Kaponiery

Społecznicy chcą, aby w przypadku budowy nowej przeprawy, zachowany został obecnywygląd. Co ze starym mostem? Proponują, aby został wykorzystany przy budowie nowych przepraw na Sanie lub Wiarze. Przygotowali okolicznościowe pocztówki, w kilku językach, które będą rozsyłać do wpływowych ludzi, organizacji i mediów w Polsce i na świecie.