Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ktoś chciał ukraść starą lufę armatnią z pola w Rzeplinie w gm. Pruchnik [ZDJĘCIA, WIDEO]

Norbert Ziętal
Norbert Ziętal
Wartość tej lufy na rynku kolekcjonerskim wyceniana jest na minimum 30 tys. złotych. Jest w doskonałym stanie. Udało się nam odczytać dwa unikatowe numery.
Wartość tej lufy na rynku kolekcjonerskim wyceniana jest na minimum 30 tys. złotych. Jest w doskonałym stanie. Udało się nam odczytać dwa unikatowe numery. Norbert Ziętal
Przez ok. 70 lat wbita w ziemię lufa była „cokołem”, do którego przytwierdzony był krzyż z Jezusem Chrystusem. Taki pomnik przez lata stał pośród pól. Kilkanaście dni temu ktoś próbował ukraść lufę.

- Zadzwonił do mnie, jako sołtysa, anonimowy mężczyzna i powiedział, że lufa została wykopana i leży na ziemi. Zapewne była przygotowana do wywiezienia. Mężczyzna prosił, abym interweniowała - mówi Jolanta Piórkowska, sołtys Rzeplina.

Kobieta poinformowała Podkarpackiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków oraz policję.

- Jesteśmy wdzięczni za taki sygnał. Natychmiast pojechaliśmy w to miejsce, aby zabezpieczyć ten element - mówi Małgorzata Schild z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Przemyślu.

- 22 stycznia przyjęliśmy zawiadomienie w tej sprawie. Nasi funkcjonariusze zastali w ziemi wykop, a obok niego leżała lufa.
Zostało w tej sprawie wszczęte postępowanie - mówi podkom. Marta Gałuszka z Komendy Powiatowej Policji w Jarosławiu.

- Ta lufą interesowali się już dawniej. Z kilka miesięcy temu zadzwonił do mnie mężczyzna. Zaproponował, że weźmie sobie lufę, a nam da ładną atrapę. Mieszkańcy nie zgodzili się na to. Przekonywali, że skoro stała tyle lat w polach, to niech nadal będzie u nas. Odmówiliśmy - wspomina pani sołtys.

Dzisiaj zastanawia się, czy tamten telefon nie ma powiązania z obecną próbą kradzieży.

Chodzi o pochodzącą z lat II wojny światowej lufę armaty przeciwpancernej PaK 40, kalibru 75 mm, używanej powszechnie przez armię niemiecką. W lipcu 1944 r. w okolicach Rzeplina trwały walki niemiecko - sowieckie.

Po przegonieniu Niemców mieszkaniec Rzeplina wykonał pomnik z pasyjką. Niemcy wycofali się w lipcu 1944 r., nie wiadomo jednak kiedy dokładnie stanął pomnik. Przez kilkadziesiąt lat zaistniał w pamięć mieszkańców tej miejscowości.

Lufa pochodzi albo z samodzielnej armaty przeciwpancernej albo zamontowanej na niemieckim niszczycielu czołgów RSO PaK 40. Ta druga wersja zgadzałaby się z tradycją zachowaną w Rzeplinie, że lufa pochodzi z rozbitego, niemieckiego czołu. Pojazd RSO nie był wprawdzie czołgiem, ale mieszkańcy mogli go tak odebrać czy zapamiętać. Obecnie lufa jest zabezpieczona w jednej z miejscowości w gm. Pruchnik.

Mieszkańcy chcieliby, aby trafiła do któregoś z regionalnych muzeów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24