Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podkarpacki Konserwator Zabytków: Skarby znalezione w ziemi należą do państwa

Norbert Ziętal
Norbert Ziętal
Grażyna Stojak.
Grażyna Stojak. Norbert Ziętal
Rozmowa z dr Grażyną Stojak, Podkarpackim Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków o skarbach, które możemy znaleźć podczas spacerów.

Mieszkaniec wioski pod Jasłem, Łukasz Gajecki, został uhonorowany przez ministra kultury i wojewodę. To podziękowanie za jego obywatelską postawę. Znalazł w polu bardzo stare złote bransolety i poinformował o tym służby konserwatorskie.

Tak, to prawda. W czerwcu wystąpiłam do ministra kultury o przyznanie temu panu nagrody za znalezienie i poinformowanie o wyjątkowo cennym znalezisku. Dzisiaj znalezione przez niego bransolety należą do najcenniejszych przedmiotów eksponowanych w Karpackiej Troi. W listopadzie ministerstwo przekazało mu nagrodę pieniężną 50 tys. złotych, a obecnie ten pan został uhonorowany dyplomem i nagrodami rzeczowymi. Trudno jest określić wielkość nagrody, bo wszystkie znaleziska archeologiczne są bezcenne. W tym konkretnym przypadku ministerstwo odniosło się do kwoty ubezpieczeniowej i w tej sposób określiło wysokość nagrody. Myślę, że będzie to wielka zachęta dla wszystkich do tego, aby zabytków archeologicznych nie niszczyć, lecz doceniając ich rangę, natychmiast zawiadamiać służby konserwatorskie.

No właśnie, co robić, gdy coś znajdziemy gdzieś w polu, przy drodze, podczas spaceru?

Należy poinformować służby konserwatorskie. Taki zabytek nie może być wyciągnięty i przekazany do muzeum, bo to jest tak, jakby ktoś wyrwał mały fragment z książki. Musimy umieć czytać ślady przeszłości i dlatego służby konserwatorskie muszą być natychmiast powiadomione. Wówczas dokonują inspekcji miejsca znalezienia przedmiotu, terenu. I tak właśnie było w przypadku bransolet spod Jasła. Najpierw, w kwietniu został zrobiony przegląd terenu, a w sierpniu do pracy przystąpili archeolodzy z muzeum. Okazało się, że na całym polu nie było już niczego. Jednak to rutynowe postępowanie i musi być przeprowadzone.

Czy często ludzie zgłaszają znaleziska?

Przykład z Jasła nie jest odosobniony. Mamy przemyślanina, który jest odkrywcą, a nawet archeologiem - amatorem. Kiedy wyrusza w teren z wykrywaczem, zawsze ma przy sobie pozwolenie konserwatora. Ten pan był odkrywcą skrzydeł samolotu, fragmentów, które dzisiaj są prezentowane w Muzeum Lotnictwa w Krakowie. Znajdował również monety, które obecnie są w Muzeum Narodowym Ziemi Przemyskiej. Mamy również przykład 11-letniej dziewczynki, która w wyschniętym potoku w Maćkowicach pod Przemyślem znalazła siekierkę krzemienną. Rezolutna dziewczynka poinformowała swoją mamę, a ona nas. Takie dziecko umiało stwierdzić, że jest to rzecz cenna. To siekierka neolityczna, 11 cm. Została przekazana do muzeum.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24