Budowa muzeum rodziny Ulmów w Markowej już na finiszu [WIDEO]

Dobiegaja końca prace przy budowie Muzeum Polaków Ratujących Żydów na Podkarpaciu im. Rodziny Ulmów w Markowej. Muzeum ma upamiętnić Polaków, którzy z narażeniem życia ratowali Żydów. Wnętrze będzie wzorowane na domu, w którym mieszkała rodzina Ulmów. Zostaną tu umieszczone sprzęty gospodarstwa domowego, które udało się zachować. Na zewnątrz ustawiono ścianę. Na niej znajdzie się ponad 830 nazwisk osób ratujących Żydów w czasie wojny. Przed wejściem, na podświetlanej posadzce, będą umieszczone nazwiska ponad 130 osób, które zostały zamordowane przez Niemców. Efekt będzie najlepiej widoczny po zmroku, kiedy teren zostanie odpowiednio oświetlony. Będzie też sala wykładowa i wystawiennicza. Uzupełnieniem muzeum ma być sad pamięci, którego budowę, podobnie jak parkingu przy muzeum, zadeklarowała gmina Markowa.

Muzeum ma już logo, wybrane przez komisję konkursową. Na konkurs nadesłano 13 prac, a zwyciężyła koncepcja Aleksandra Bąka z Poznania. W protokole komisji czytamy: „Logo przedstawia dwa nakreślone mocną kreską, splecione ze sobą kontury domów. Jeden z nich można rozumieć jako wspólnotę polską, drugi z nich, odwrócony, jak gdyby przewrócony lub zburzony - wspólnotę żydowską. Oba domy połączone są ze sobą nierozerwalnie jak dwa ogniwa łańcucha, z wyraźnie zaznaczoną wspólną przestrzenią - miejscem schronienia dla ludzi ze zburzonego świata”.

Logo nawiązuje do wyglądu budynku muzeum, równocześnie wywołując całą serię skojarzeń związanych z losami Polaków i Żydów podczas II wojny światowej. Zdaniem komisji, wybrane logo - prosta i łatwa do zapamiętania forma graficzną - stanowi dobrą podstawę do zbudowania mocnego systemu identyfikacji muzeum.

Rodzina Wiktorii i Józefa Ulmów została rozstrzelana przez Niemców 24 marca 1944 r. w Markowej. Zginęło siedemnaścioro ludzi, w tym ośmioro dzieci. Zginęli, bo zdecydowali się pomóc Żydom, ukryli ich w swoim gospodarstwie. Dla upamiętnienia ich bohaterskiej postawy i tragicznej śmierci władze województwa zdecydowały o budowie w ich rodzinnej miejscowości muzeum.

Pierwsze grupy izraelskich uczniów odwiedziły już muzeum. Razem z rodziną jednego z uratowanych Żydów uczniowie z Jerozolimy we wrześniu ubiegłego roku obejrzeli niegotowe jeszcze obiekty.

- Otwarcie muzeum planujemy na marzec - mówi dr Mateusz Szpytma, pełnomocnik ds. muzeum.