Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

4 x 400 zł dla pielęgniarek

Ewa Kurzyńska
Porozumienie na linii Ministerstwo Zdrowia - Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych zażegnało widmo strajku generalnego tej grupy zawodowej.
Porozumienie na linii Ministerstwo Zdrowia - Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych zażegnało widmo strajku generalnego tej grupy zawodowej. Jaroslaw Jakubczak/Polska Press
Dyrektorzy szpitali zliczają, ile zatrudniają pielęgniarek i położnych. Na tej podstawie NFZ przygotuje aneksy, które zapewnią pieniądze na podwyżki.

Porozumienie na linii Ministerstwo Zdrowia - Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych zażegnało widmo strajku generalnego tej grupy zawodowej (na przełomie września i października strajk miał objąć cały kraj). Pielęgniarkom udało się wywalczyć podwyżki - ich zarobki mają rosnąć przez najbliższe cztery lata. Każdego roku o 400 zł brutto.

Kto dostanie więcej?

- W 2019 r. nasze pensje zasadnicze mają być wyższe od obecnych o 1600 zł. To nasz wielki sukces. Co ważne, pozytywne zmiany obejmą również kadrę kierowniczą, czyli np. pielęgniarki oddziałowe, a także koleżanki pracujące np. w statystyce medycznej - mówi dr Halina Kalandyk, przewodnicząca OZPiP na Podkarpaciu.

Pensje pielęgniarek i położnych zatrudnionych w szpitalach mają pójść w górę o 400 zł od 1 września. W podstawowej opiece zdrowotnej - od 1 stycznia 2016 r.

- Wierzymy, że pan minister wywiąże się z zapisów porozumienia. Jednak dopóki pieniądze nie trafią do naszych kieszeni, dopóty nie będziemy wychodzić ze sporów zbiorowych z pracodawcami - dodaje Kalandyk.

W szpitalach przegląd kadr
Przygotowania do wypłacenia podwyżek już się rozpoczęły. Dyrektorzy szpitali mają przygotować wykazy pielęgniarek i położnych, które są zatrudnione w lecznicach. Następnie listy trafią do podkarpackiego oddziału NFZ.

- Zweryfikujemy je i na ich podstawie przygotujemy aneksy do umów, które pozwolą na przekazanie do placówek dodatkowych pieniędzy - wyjaśnia Krzysztof Wróbel, zastępca dyrektora podkarpackiego oddziału NFZ w Rzeszowie.

Cała operacja powinna trwać ok. 2 tygodni.

Inni też się upominają

Fakt, że pielęgniarki wywalczyły podwyżki, wzbudził kontrowersje. Do tego stopnia, że Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność” złożyła do prokuratora generalnego zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez Mariana Zembalę. Główny zarzut: podpisanie przez ministra zdrowia rozporządzenia będącego wynikiem porozumienia tylko z jednym związkiem zawodowym. Wg związkowców z Solidarności, to sprzeczne z zapisaną w Konstytucji RP zasadą równości wobec prawa.

- Jesteśmy oburzone taką postawą kolegów i koleżanek z Solidarności. Sądzę, że u podstaw ich działań leży zazdrość. Pytam tylko, dlaczego nie walczyli razem z nami. Co więcej, torpedowali nasze starania, np. utrudniając organizowanie referendów strajkowych! Działam w naszym związku od 18 lat. I nie pamiętam, by Solidarność kiedykolwiek wsparła czynnie protesty pielęgniarek i położnych. Dziś, gdy wreszcie mamy szansę na godziwe podwyżki, próbuje się nam rzucać kłody pod nogi. Lekarzom, gdy protestowali kilka lat temu, koledzy związkowcy nie ważyli się robić trudności. Swoim wystąpieniem teraz pokazali, jak mało liczą się z nami - nie kryje rozgoryczenia Halina Kalandyk.

Będzie fala roszczeń?

Dyrektorzy szpitali obawiają się, że kolejne roszczenia płacowe są teraz tylko kwestią czasu.

- Spodziewam się, że za chwilę o podwyżki upomną się technicy i laboranci - mówi z przekonaniem szef jednego z rzeszowskich szpitali.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24