Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Straż graniczna: Nie obserwujemy napływu uchodźców

Norbert Ziętal
Z mjr Elżbietą Pikor, rzecznikiem Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej, o sytuacji na granicach państwowych.

Fala imigrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu zalewa południową Europę, coraz większy problem mają kraje Unii Europejskiej. Czy w związku z tymi wydarzeniami w naszym regionie zauważono wzrost liczby nielegalnych imigrantów?

W ostatnim czasie na naszej granicy z Ukrainą oraz wewnętrznej ze Słowacją nie zatrzymaliśmy nielegalnych imigrantów, uchodźców. Były, oczywiście, przypadki zatrzymania osób, które nielegalnie przekroczyły granicę. Chodzi np. o osoby, które chciały sobie zrobić pamiątkowe zdjęcie z linii granicznej lub przekroczyły granicę pod wpływem alkoholu. Natomiast nie ma przekroczeń tego typu, o jakich obecnie tak wiele się mówi.

Jednak pewnego dnia może się zdarzyć, że uchodźcy z krajów arabskich zainteresują się również naszą granicą. Czy jesteśmy na to przygotowani?

Oczywiście. Istnieją plany działań na wypadek masowej migracji uchodźców z południa. Są one skorelowane z innymi służbami, z administracją rządową, z samorządami. Mamy porozumienia z różnymi służbami. Zintensyfikowana jest wymiana informacji, np. ze stroną słowacką poprzez Centrum Współpracy Służb Policyjnych i Celnych w Barwinku, gdzie skupia się przepływ informacji. Mamy również kontakt z funkcjonariuszami Frontexu (Europejskiej Agencji Zarządzania Współpracą Operacyjną na Zewnętrznych Granicach Państw Członkowskich Unii Europejskiej - przyp. NZ). Oni na bieżąco monitorują sytuację na południu, przekazują nam aktualne informacje, dzięki temu jesteśmy dobrze zorientowani w sytuacji migracyjnej w Europie. Ponadto stale kontaktujemy się ze służbami granicznymi Ukrainy oraz polskimi służbami - policją, Inspekcją Transportu Drogowego i innymi, które byłyby zaangażowane w razie masowej migracji.

W naszym regionie podobną sytuację mieliśmy, gdy do Polski docierali uchodźcy z Krymu.

Tak, powstał wtedy odpowiedni algorytm postępowania. W działania zaangażowany był wojewoda podkarpacki. Możemy wykorzystać tamte doświadczenia i zaadaptować do obecnej sytuacji.

Czy możliwe jest przywrócenie kontroli granicznych na wewnętrznych granicach Unii Europejskiej? W przypadku Podkarpacia dotyczy to granicy ze Słowacją.

Straż Graniczna będzie działać adekwatnie do zagrożenia. Na razie trudno dywagować, co się będzie działo, jaki będzie scenariusz. Jestem pytana przez wielu dziennikarzy, jak to będzie z przywróceniem granicy. Pamiętajmy, że np. podczas Euro 2012 przywrócono odprawy graniczne. Podobna sytuacja była później, gdy odbywał się szczyt klimatyczny. Mieliśmy odprawy graniczne, bo taka była potrzeba. Na razie jej nie ma, sytuacja jest stabilna. Dotyczy to naszej granicy wschodniej, ale również południowej czy zachodniej.

Czy z uwagi na nasze przygraniczne położenie mieszkańcy muszą liczyć się choćby z częstszymi kontrolami granicznymi w głębi kraju, np. legalności pobytu?

Na pograniczu polsko-sło- wackim wzmocnione są patrole, ale tylko siłami placówki. Nie ma tam żadnego pododziału etatowego, który jest w gestii komendanta oddziału, np. bieszczadzkiego czy komendanta głównego SG. Na bieżąco prowadzona jest kontrola legalności pobytu, ale są to nasze zwykłe działania. Nie ma jakiegoś wzmocnienia tych czynności, bo na razie nie ma takiej potrzeby.

Czy podróżując do innych krajów Unii Europejskiej, musimy być inaczej przygotowani niż dotychczas? Np. mieć z sobą paszport?

Podczas podróży po Unii Europejskiej trzeba mieć przy sobie dokument, ale wystarczy dowód osobisty. Dla dzieci też powinniśmy zabrać jakieś dokumenty tożsamości. Obecnie nawet dla tych najmniejszych możemy wyrobić paszporty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24