Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kibice na Euro nie pojadą autostradą

Norbert Ziętal
Prace na odcinku Jarosław – Radymno prowadzone są na dwie zmiany. Co będzie z budową podkarpackiej autostrady, gdy zniknie magiczna data Euro 2012. Nz. przejezdna droga 77 pod wiaduktami autostradowymi.
Prace na odcinku Jarosław – Radymno prowadzone są na dwie zmiany. Co będzie z budową podkarpackiej autostrady, gdy zniknie magiczna data Euro 2012. Nz. przejezdna droga 77 pod wiaduktami autostradowymi. Norbert Ziętal
Kompromitacja. Na miesiąc przed Euro 2012 w Podkarpackiem nie mamy ani kilometra gotowej autostrady. Najprawdopodobniej żaden z wykonawców nie dotrzyma terminu zakończenia budowy swojego odcinka.

Kibice, którzy na mecze na Ukrainę wybiorą się samochodem przez Podkarpackie zamiast obiecywanej przez kilka lat autostrady będą musieli jechać przez niewygodne drogi. "Na osłodę" obejrzą znaki "autostradowe", ustawione przed Rzeszowem.

Nie wiedzieli, jakie kontrakty podpisują?

Pod koniec kwietnia miała być gotowa większość podkarpackiego odcinka autostrady. Takie deklaracje składali wykonawcy kilka lat temu przy podpisywaniu kontraktów. Później, gdy zaczęły się opóźnienia, ratunkiem z sytuacji miała być tzw. przejezdność, czyli puszczenie ruchu po autostradzie bez infrastruktury.

Nic z tego nie wyszło. Na 30 dni przed Euro w Podkarpackiem nie mamy ani kilometra gotowej autostrady i prawdopodobnie nie będziemy mieć przed pierwszym meczem.

- Oprócz obwodnicy Rzeszowa, prace budowlane najbardziej zaawansowane są na odcinkach Dębica Pustynia - Rzeszów oraz Jarosław - Radymno - mówi Joanna Rarus, rzecznik rzeszowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Na wschodnim odcinku autostradowej obwodnicy Rzeszowa budowlańcy wylewają ostatnią, ścieralną warstwę nawierzchni.

- Trwają tam również prace związane z obsadzaniem roślinności autostradowej, humusowaniem (wysypywaniem urodzajnej ziemi - przyp. nz), montażem bramownic, barier ochronnych, ekranów - wylicza Rarus.

Tą trasą mieliśmy jeździć już pod koniec ub. roku. Tymczasem na dzisiaj prace zaawansowane są w 92 proc. Trudno uwierzyć, że w miesiąc uda się dokończyć pozostałe 8 procent.

Gorzej przestawia się sytuacja na zachodnim odcinku obwodnicy. Większość prac jest na poziomie 80 kilku proc.

Z Rzeszowa do Jarosławia - klapa

W 80 proc. są wykonane roboty na odcinku z Jarosławia do Radymna. Ten etap miał być już w kwietniu gotowy do użytku.

Niedawno przywrócony został ruch na całej drodze krajowej nr 77 pod Radymnem. Tutaj budowany jest spory węzeł, przez kilkanaście miesięcy były uciążliwe objazdy. Ten odcinek autostrady ma szanse być zakończony w tym roku. Razem z miejscami obsługi podróżnych i obwodem utrzymania autostrady, gdzie trwają ostatnie prace wykończeniowe.

Najbardziej opóźniony jest odcinek z Rzeszowa do Jarosławia. Wykonanych zostało tutaj zaledwie 24 proc. obiektów inżynierskich, czyli mostów, wiaduktów, estakad. A to najtrudniejsza część budowy.
Wykonawcy za opóźnienia mają naliczane kary umowne. Nawet kilkadziesiąt tysięcy za dzień.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24