Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Będzie autostrada na Euro 2012. Całe... 19,8 km

Bartosz Gubernat
Planowany przebieg i termin zakończenia poszczególnych etapów autostrady między Krakowem a Korczową.
Planowany przebieg i termin zakończenia poszczególnych etapów autostrady między Krakowem a Korczową. Krzysztof Łokaj/Liliana Kosakowska
Z 223 kilometrów autostrady A4 między Krakowem a Koroczową, przed Euro 2012 gotowych będzie tylko niecałe 20 km. Budowa pozostałych potrwa do 2013 roku.

Z najnowszego raportu Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wynika, że dokończenie trasy A4 na odcinku Kraków - Rzeszów jest nierealne nie tylko przed czerwcowym turniejem, ale nawet do końca roku. Wykonawcy bez przerwy proszą o wydłużenie terminów robót, a na wielu odcinkach nie ma jeszcze nawet nasypów pod drogi.

Zgodnie z oficjalnym stanowiskiem GDDKiA, z 10 odcinków autostrady między Krakowem a Rzeszowem do czerwca gotowy ma być tylko jeden - łączący małopolskie Wierzchosławice z Tarnowem. Drogowcy nie wykluczają, że dokończyć uda się jeszcze dwa inne, najkrótsze, w rejonie Rzeszowa. Najbliżej finału są prace między węzłem centralnym a wschodnim, gdzie brakuje już tylko ostatniej warstwy asfaltu.

- Trzeba ułożyć ją na prawie siedmiu kilometrach drogi. Wykonawca prosił o kolejne wydłużenie terminu prac, który zgodnie z umową zakończył się w grudniu - mówi Joanna Rarus z rzeszowskiego oddziału GDDKiA.

Nie zgodziliśmy się na to i za każdy dzień opóźnienia naliczamy mu prawie 90 tys. zł kary. Dlatego liczymy, że przyspieszy roboty i do maja droga będzie gotowa - dodaje.

Taki sam termin drogowcy zakładają dla odcinka między rzeszowskimi węzłami zachód - centralny. Jego wykonawca powinien był zakończyć roboty w lutym, dlatego także płaci kary za opóźnienia.

- Ale tutaj na dokończenie budowy autostrady przed Euro 2012 nie ma szans. Brakuje nie tylko asfaltu, ale także części nasypów i podbudowy pod jezdnię. Plac budowy oglądałem kilka dni temu. Na moje oko realny termin to sierpień - ocenia budowę dla Nowin doświadczony inżynier.

Kiedy gotowe będą pozostałe fragmenty podkarpacko-małopolskiej drogi? To zależy m.in. od pogody.

- Bo właśnie przez kiepskie warunki atmosferyczne prace stają najczęściej. Tak było m.in. w deszczowym czerwcu i lipcu ubiegłego roku. Ale to nie jedyne problemy. Wykonawcy muszą też ostro zabrać się do roboty, bo do tej pory z mobilizacją na placach bywało bardzo różnie - dodaje Joanna Rarus.

W centrali GDDKiA w Warszawie nie rwą jednak włosów z głowy.

- Prace nie idą tak, jak zakładaliśmy, wykonawcy mają zaległości, ale najważniejsze, że drogi powstaną. I z tego należy się cieszyć - przekonuje Artur Mrugasiewicz z biura prasowego GDDKiA.

Daty otwarcia całego odcinka autostrady nikt jednak podać nie chce.

- Teoretycznie większość odcinków powinna być gotowa do końca roku. Dłużej przeciągną się tylko prace między Brzeskiem a Wierzchosławicami, gdzie poprzedni wykonawca zmarnował osiem miesięcy i musieliśmy podpisać umowę z nowa firmą. Na dzisiaj termin oddania do użytku całego odcinka Kraków - Korczowa to zatem 2013 rok. Miesiąc? Trudno powiedzieć - dodaje Mrugasiewicz.

Tymczasem zgodnie z deklaracją złożoną w 2008 roku przez Cezarego Grabarczyka, ówczesnego szefa resortu infrastruktury, nasza droga podobnie jak pozostałe 800 kilometrów nowych autostrad i 1700 km dróg ekspresowych miały być gotowe przed Euro 2012.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24