Podkarpackie miasta już przygotowują się do Euro 2012

Za niespełna pięć miesięcy czeka nas najważniejsza impreza w kraju - Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej. Władze podkarpackich miast zastanawiają się, co zrobić, by atmosferę wielkiego sportowego wydarzenia mogli poczuć także ci, którzy nie będą mieli okazji kibicować z trybun żadnego z czterech polskich i czterech ukraińskich stadionów.

Konkretne plany ma już Przemyśl. - Będzie strefa kibica, czyli miejsce wspólnego oglądania bezpośredniej transmisji meczów - zapowiada Jan Jarosz, naczelnik wydziału promocji UM.

- Telebim ma być ustawiony na 10 dni na parkingu przy dolnej stacji wyciągu. Plac jest obszerny, zmieści się 4-5 tys. osób.

W strefie kibica będzie można bawić się od przedpołudnia do wieczora. Poza transmisją meczów, mają być rozgrywki sportowe, koncerty, atrakcje dla dzieci. W trakcie trwania mistrzostw, w dni, gdy nie będzie transmisji, miasto planuje też inne imprezy, które wypełnią czas mieszkańcom i turystom.

- Spodziewamy się licznej grupy kibiców, którzy zatrzymają się u nas w drodze do Lwowa. Z tysiąca miejsc noclegowych większość jest już zarezerwowana, głównie przez Niemców - opowiada Jarosz.

Na organizację "sportowego miasteczka" przemyski magistrat ogłosił przetarg. Wyłoniona firma będzie odpowiadać za pozyskanie koncesji i obsługę telebimu. - Nie jesteśmy w stanie zagwarantowac transmisji wszystkich meczów, myślimy przynajmniej o pięciu, w tym inauguracyjnego i rozgrywanych we Lwowie - dodaje Jarosz.

Miasto zarezerwowało na ten cel 100 tys. zł.

- Traktujemy ten wydatek jak inwestycję, liczymy na efekt promocyjny - tłumaczy Jarosz. - Ważne jest z jakimi wrażeniami wyjadą z Przemyśla turyści-kibice. Dodaje, że miasto ofertę związaną z mistrzostwami pokaże w marcu na targach turystycznych w Berlinie.

Dużo skromniejsze plany ma Krosno.

- Nie łudzimy się, że w tym czasie będzie u nas najazd kibiców z Europy - uśmiecha się wiceprezydent Bronisław Baran. - Ale chcielibyśmy stworzyć w tych dniach mieszkańcom atmosferę piłkarskiego święta, zorganizować nawiązujące do niego imprezy.

W Krośnie miejscem na strefę kibica może być Rynek albo parking hali sportowej przy ul. Bursaki. - Rozważamy różne pomysły - dodaje Baran. - Koszty transmisji na dużych telebimach są wysokie, kilkadziesiąt tysięcy zł za dzień, wiążą się z uzyskaniem wymaganych koncesji. Miasta nie stać na wyłożenie takich kwot. Prowadzimy rozmowy, szukamy partnera do tego przedsięwzięcia.

Do zorganizowania wspólnego oglądania meczów w Rzeszowie przymierzał się urząd miasta, ale okazało się, że chce się tym zająć Millenium Hall.

- Biorą na siebie wszystkie koszty, miasto deklaruje pomoc przy organizacji - mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta.

Bezpłatna "strefa kibica" powstanie na placu eventowym Millenium Hall, który pomieści ponad 6 tys. osób. - Kibice będą mogli oglądać rozgrywki transmitowane od 8 czerwca do 1 lipca na żywo na największym w mieście telebimie - zapowiada Michał Żmuda z MH. - Na fanów piłki nożnej będą również czekać liczne atrakcje, konkursy i bogata oferta gastronomiczna.