Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lekcje o seksie już od gimnazjum

Beata Terczyńska
Stanisław Feret, nauczyciel przysposobienia do życia w rodzinie w Gimnazjum nr 9 w Rzeszowie: - Tłumaczę uczniom, że mówię o sprawach, które dotyczą nas, ludzi, że są normalne. Warto poznać funkcjonowanie naszego organizmu, płciowości.
Stanisław Feret, nauczyciel przysposobienia do życia w rodzinie w Gimnazjum nr 9 w Rzeszowie: - Tłumaczę uczniom, że mówię o sprawach, które dotyczą nas, ludzi, że są normalne. Warto poznać funkcjonowanie naszego organizmu, płciowości. FOT. KRZYSZTOF ŁOKAJ
Zajęcia z wychowania seksualnego będą w gimnazjum osobnym przedmiotem, a nie tylko częścią wiedzy o społeczeństwie. Taki plan ma ministerstwo edukacji.

Teraz w gimnazjach wychowanie do życia w rodzinie zajmuje zaledwie 14 godzin w roku. I nie jest to osobny przedmiot, a część wiedzy o społeczeństwie.

- To zdecydowanie za mało. O seksie, antykoncepcji, miłości trzeba z młodymi ludźmi rozmawiać. Przecież coraz szybciej dojrzewają i coraz wcześniej rozpoczynają współżycie - uważa wielu rodziców i nauczycieli. Dlatego ministerialny pomysł na ogół się podoba.

Aby dziecko nie miało dziecka

- Oczywiście, na uczestnictwo w tych lekcjach muszą wyrazić zgodę rodzice. Dotychczas u mnie wszyscy byli "za" - mówi Marian Pietryka, dyr. Gimnazjum nr 9 w Rzeszowie.

Nauczyciele przekonują, że tematy dotyczące seksualności nie mogą być tabu. Aby zapobiec takim sytuacjom, jak ostatnio w Anglii, kiedy 13-letni chłopiec został ojcem.

- Nie jest tajemnicą, że już gimnazjalistki stają się matkami - mówią podkarpaccy dyrektorzy. - Dlatego trzeba rozmawiać o antykoncepcji. Obiektywnie, o różnych jej obliczach. Nie tylko o jednym sposobie. Niech młodzież wybierze najwłaściwszy.

Przykładowe tematy lekcji:

Przykładowe tematy lekcji:

dom rodzinny, autorytet, przyjaźń, dojrzałość, higiena okresu dojrzewania, małżeństwo, miłość w życiu człowieka, prokreacja, wartość życia poczętego, inicjacja seksualna, planowanie rodziny, choroby przenoszone drogą płciową.

Kiedy Roman Giertych polecił wyliczyć dyrektorom, ile mieli uczennic z brzuchami, na Podkarpaciu doliczono się 666 młodych mam. W gimnazjach było ponad 30 przypadków. Najmłodsza miała zaledwie 14 lat.

- Teoretycznie wiedza ta miała służyć ministrowi do stworzenia właściwego programu zajęć z wychowania do życia w rodzinie, rozeznania o formach pomocy ciężarnym - mówią dyrektorzy. - W rzeczywistości byliśmy rozliczani, czy powiadomiliśmy prokuraturę o ciążach nieletnich. Bo seks z dziewczyną poniżej 15. r. życia to przestępstwo, za które odpowiada chłopak. Za ukrycie tego faktu grozi do 3 lat więzienia.

Na początku są śmiechy

Jak uczyć o seksie?

- Potrzeba dużo taktu, kultury, a przede wszystkim wiedzy nauczyciela - uważa Grażyna Lachcik, dyr. Gimnazjum nr 10 w Rzeszowie. - A ci są szkoleni na kursach, studiach podyplomowych.

Z danych podkarpackiego kuratorium wynika, że takich specjalistów w naszych szkołach nie brakuje. Stanisław Feret, nauczyciel przysposobienia do życia w rodzinie w rzeszowskiej "9", wie, że ten przedmiot budzi kontrowersje.

- Ale niewątpliwie jest taka potrzeba, żeby nawet w skromnym zakresie, ale funkcjonował w szkole. Jak młodzież reaguje? Na początku w I klasie są śmiechy, komentarze, ale już w III klasie można porozmawiać rzeczowo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24