Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przebieg autostrady A4 przez Podkarpacie (cz. 2)

Norbert Ziętal
Wczoraj przedstawiliśmy trasę z Rzeszowa do Wierzbnej. Dzisiaj ciąg dalszy, do granicy z Ukrainą.
Wczoraj przedstawiliśmy trasę z Rzeszowa do Wierzbnej. Dzisiaj ciąg dalszy, do granicy z Ukrainą.
Prezentujemy planowany przebieg autostrady A4 między Przeworskiem i granicą z Ukrainą.

Hektary ziemi czekają na inwestorów przy końcowym odcinku przyszłej autostrady A4. Gminy już ostrzą sobie zęby na atrakcyjne firmy i idące za nimi nowe miejsca pracy.

Od węzła Wierzbna autostrada będzie zmierzać na południe. Najpierw przetnie zwarty kompleks leśny "Las Pawłosiów", położony pomiędzy miejscowościami Cieszacin Wielki i Pawłosiów. Następnie przez "Las Sokolniki" i "Mokra". Na jednym z odcinków jest to las chroniony.

Następnie A4 skręci w kierunku wschodnim i przejdzie przez tereny rolnicze. Przetnie dolinę rzeki Rudy i jej dopływu Rudki. A4 przetnie drogę krajową nr 77 w okolicach Skołoszowa, w pobliżu istniejącej tutaj stacji benzynowej. Niedaleko Świętego droga przekroczy San.

Potem skręci w kierunku północno - zachodnim i przetnie intensywnie użytkowane tereny rolnicze w obrębie miejscowości Nienowice i Chotyniec. Przy samym końcu ponownie przetnie las. Blisko granicy będzie biegła równolegle do obecnej drogi krajowej nr 4.

Gminy liczą na węzły

Po Wierzbnej kolejnym węzłem będzie Pawłosiów. Kilkanaście kilometrów za nim węzeł Radymno. Ten ma szansę stać się gospodarczym kołem zamachowym tej okolicy.

Zostanie ulokowany w pobliżu Skołoszowa, na przecięciu krajowej drogi 77.
Końcowy przebieg autostrady to tzw. wariant południowy, o który walczyły samorządy przemyskie.

Węzeł Radymno będzie doskonałym połączeniem autostrady z Przemyślem, do którego z węzła będzie ok. 12 km. Z tego rozjazdu będą korzystać kierowcy jadący na przejścia graniczne w Medyce i Malhowicach.

To drugie jest dopiero planowane. Jeżeli powstanie będzie wykorzystywane przez kierowców jadących na południe Ukrainy, np. do Użgorodu. Nie bez znaczenia jest bliskość ogromnego, kolejowego portu przeładunkowego Żurawica - Medyka.

Na tym odcinku o względy inwestorów będą zabiegać gminy Pawłosiów, Jarosław, Radymno i Orły.

Bierzemy wszystko, oprócz śmierdzącej chemii

W podjarosławskich Tuczempach już czeka 32 ha terenów inwestycyjnych. Z tego 10 ha to Europark Mielec.

Jednak Tuczempy będą miały groźną konkurencję w gminie Orły. Na przedsiębiorców czeka tutaj 110 ha atrakcyjnych działek. W dwóch kawałkach. 70 ha gminnych i 40 ha należących do Agencji Nieruchomości Rolnych Skarbu Państwa. A przede wszystkim otwartość władz gminnych.

- Przyjmiemy wszystko oprócz śmierdzącej chemii - deklaruje wójt Orłów Ryszard Cząstka.

Wie, że jego oferta jest kusząca, chociaż autostrada będzie tylko w minimalnym stopniu przebiegać przez obszar gminy. Ledwie o niego zahaczy kilkukilometrowym odcinkiem. Ale tuż przy autostradzie, ale już w gminie Orły, rozciągają się ogromne połacie niezamieszkałych terenów.

Niektóre firmy już dawno zwietrzyły szansę. Na zyski może liczyć właściciel dużej stacji benzynowej pod Skołoszowem, funkcjonującej od kilku lat. Będzie tuż przy radymiańskim węźle.

Do Orłów już przeniosła się spod Przemyśla odlewnia dzwonów. Swój zakład chce tutaj ulokować producent stolarki okiennej. Powstało duże centrum ogrodniczo - budowlane, z artykułami sportowymi. W planach jest budowa karczmy góralskiej i dwóch hoteli. To dopiero początek.

- Nasza gmina jest typowo rolnicza, coraz większe znaczenie ma ekologiczne rolnictwo. Marzy mi się powstanie dużego zakładu przetwórstwa płodów rolnych. Takiego, w którym pracę znalazłoby z dwieście osób. Albo jakieś centrum spedycyjne - zdradza wójt Cząstka.

Co zyska Przemyśl?

Na bliskości autostrady chcą też skorzystać Przemyśl i powiat przemyski. Chociaż nie ma szans na poprowadzenie nitki autostrady do Przemyśla, to jednak na poprawę istniejącej drogi tak.

W przyszłym roku ruszą prace przy budowie wschodniej obwodnicy miasta. W późniejszych latach, być może zostanie dobudowane jej przedłużenie do południowych granic Przemyśla i planowanego przejścia w Malhowicach. W tej sytuacji idealnie byłoby, aby z autostradowego węzła do obwodnicy prowadziła wygodna droga.

- Południowy wariant autostrady jest dla nas o wiele korzystniejszy. Będzie sprzyjać rozwojowi Przemyśla i gmin powiatu przemyskiego. Stąd nasze energiczne starania, w czasie, gdy jeszcze nie do końca było wiadomo którędy pobiegnie A4 - mówi Jan Pączek, starosta przemyski.

Starosta wspomina o dwóch rozważanych wariantach końcowego odcinka A4, północnym i południowym. Zgodnie z północnym autostrada miała przebiegać na północ od Jarosławia.

Byłoby to niekorzystne dla Przemyśla, bo do autostrady z tego miasta byłoby ponad 50 km. W tej sytuacji rady przemyskie, powiatowa i miejska, na wspólnym posiedzeniu podjęły w tej sprawie rezolucję.

- Autostradę już dawno przegraliśmy. Najkorzystniejsza byłaby ta trasa do Medyki, jaką kiedyś planowano. Teraz powinniśmy nadal walczyć, ale o jak najkorzystniejsze dla Przemyśla zjazdy - ocenia Roman Stępka, prezes Regionalnej Izby Gospodarczej w Przemyślu.

Czy zdążą na Euro 2012?

Kiedy A4 może zostać zbudowana? Na pewno nie szybciej niż w 2012 roku. Ale i ta data jest niepewna.

Kilka miesięcy temu pojawiły się niepokojące informacje, że rząd może nie zdążyć z budową zaplanowanych autostrad przez Euro 2012. Byłoby to o tyle fatalne, że po mistrzostwach, państwo mogłoby nie mieć motywacji do dokończenia budowy.

Tym informacjom zaprzeczyło Ministerstwo Infrastruktury i na razie trzyma się pierwotnego planu, czyli roku 2012. Pomóc mają w tym regulacje prawne przyspieszające budowę, m.in. specustawa, na której mocy, na odcinku Przeworsk - Korczowa, będą szybciej wykupywane grunty pod A4. Z tym zawsze było najwięcej problemów i opóźnień.

Wiadukty, MOP-y, bramki poboru opłat i zwierzęta

Na odcinku autostrady z Rzeszowa do Korczowej zaplanowano 34 wiadukty drogowe nad autostradą, 18 wiaduktów autostradowych, 10 przejść dla zwierząt, 13 mostów, w tym pełniących funkcje przejść dla zwierząt, 3 przejazdy gospodarcze pod autostradą, 3 estakady.

Będą się tutaj znajdowały dwa place poboru opłat, tzn. bramki w ciągu autostrady, oraz pięć stacji poboru opłat na węzłach.

MOP-ów, czyli Miejsc Obsługi Podróżnych będzie 10, po pięć przy każdym kierunku autostrady. Przy węzłach Wierzbna oraz Radymno znajdą się OUA, czyli Obwody Utrzymania Autostrady.

Solidna niemiecka betonówka była pierwsza

To najstarsza autostrada w Polsce. Z Jędrzychowic do Korczowej będzie miała ok. 670 km. Jest najstarszą autostradą w Polsce. Trasa została zaprojektowana w okresie III Rzeszy, jako droga z Berlina do Górnego Śląska.

Pierwsze odcinki, w granicach dzisiejszej Polski, tzn. Krzywa - Wrocław oraz Gliwice - Bytom, zostały oddane w 1937 r. Budowa była kontynuowana w czasie II wojny św. Zbudowano trasy Wrocław - Brzeg oraz Ujazd - Gliwice. Autostrada była solidnie wykonana. Bez zmian i większych remontów "betonówka" przetrwała aż do lat 90.

Biorąc pod uwagę ciągłe remonty na odcinku A4 Katowice - Kraków, oddanej do użytku na przełomie lat 80 i 90, wydaje się to wręcz nieprawdopodobne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24