W środę rano do kolektury przy ul. Przemysłowej w Mielcu przyszło małżeństwo, które podejrzewało, że trafiło "szóstkę". Kiedy sprzedawczyni Ewa Zięba potwierdziła ich przypuszczenia, para zupełnie osłupiała. Pani Ewa za to... rozpłakała się.
Z radości szalała...sprzedawczyni
Anna Obacz, druga sprzedawczyni, opowiada, że widok był niezwykły.
- To małżeństwo zupełnie nie było w stanie uwierzyć w to, co się stało. Mówili, że całą noc nie spali i to było widać. Byli w szoku. Stali prawie nieruchomo. A Ewa skakała, klaskała, szalała, w końcu się rozpłakała. Wyglądało, jakby to ona wygrała - mówi.
Mielecka "szóstka" jest jedną z wyższych wygranych, które padły w naszym regionie. W grudniu ubiegłego roku w Dwikozach szczęśliwiec wygrał prawie 3 mln zł. W styczniu z "szóstki" cieszył się gracz w Rzeszowie, a nagroda wynosiła niespełna 2 mln zł. Największe w ostatnich latach wygrane w województwie padały w Przeworsku (6 mln 700 tys. zł) i Sędziszowie (6 mln 200 tys. zł) W 2007 roku w Polsce dzięki wygranej w Dużym Lotku milionerami zostało 548 osób.
Ewa Zięba tłumaczy, że emocje były tak silne m.in. dlatego, że wygrana trafiła w ręce uroczych ludzi.
- To młode, miłe, skromne małżeństwo, które spodziewa się dziecka - mówi.
Nie chybił, trafił "szóstkę"
Mężczyzna, który z żoną przyszedł potwierdzić wygraną zagrał systemem chybił-trafił. W tym wypadku nie skreśla się na kuponie liczb samodzielnie tylko losowo proponuje je maszyna. Za trzy takie zestawy liczb zapłacił w sumie… 6 zł.
Dlaczego nie ja?
Reakcje klientów szczęśliwej kolektury były wczoraj bardzo różne. Jedni się cieszyli z tego, że to właśnie do mielczan trafi główna wygrana, inni żałowali, że nie do nich uśmiechną się los.
- Jak zobaczyłem wywieszkę o wygranej to od razu mi ciśnienie skoczyło. Szukałem w portfelu kuponu, trzęsły mi się ręce. Dopiero potem usłyszałem, że już ktoś się zgłosił. I poczułem taki straszny żal... - przyznaje pan Adam.
Co można mieć za 5 milionów?
Co można mieć za 5 milionów?
- reprezentacyjną willę w Konstancinie o pow. 650 mkw. na działce o pow. 3318 mkw,
- co najmniej 4 Jaguary XJ z 2007 roku z silnikiem o pojemności 4,2 litra i mocy 420 KM,
- kameralny stadion na 5 tys. widzów.
A jednak mam szczęśliwą rękę
Ewa Zięba nie kryje, że niektóre reakcje klientów ją zaskoczyły.
- Na przykład mieli do mnie prawdziwe pretensje, że innym to daję szczęśliwe kupony, a im nie, choć są stałymi klientami. A przecież, gdybym znała numerki to sama bym się wzbogaciła - śmieje się i dodaje: - Już wcześniej byli tacy, którzy sugerowali, że nie mam szczęśliwej ręki. Mówili, że skoro już przyszli, to wezmą kupon, ale wiadomo, że "ode mnie" nie będzie wygranej. A tu proszę...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dawno niewidziana Szostak na imprezie. Bardzo się zmieniła [ZDJĘCIA]
- Roksana Węgiel i Kevin Mglej wezmą nowy ślub! Sensacyjne szczegóły tylko u nas
- Rozanielona Kinga Duda wije sobie nowe gniazdko w Warszawie! ZDJĘCIA TYLKO U NAS
- Grób Wojciecha Siemiona wyróżnia się na cmentarzu. Uwielbiany aktor zginął tragicznie