Ewa Draus wojewodą

O tym, kto zostanie wojewodą podkarpackim spekulowano przez ostatnie 2 miesiące. Na medialnej giełdzie, prócz E. Draus, padały nazwiska Zbigniewa Sieczkosia, byłego wojewody podkarpackiego; byłej senator Janiny Sagatowskiej, Alfreda Rzegockiego ze Stalowej Woli. Sporo mówiło się też, że wojewodą może być ktoś spoza województwa.

Draus, która została pierwszym w Polsce wojewodą ekipy PiS, od początku była jednym z głównych kandydatów to stanowisko. Oficjalnie bezpartyjna, jest ekspertem PiS ds. funduszy europejskich, była kandydatem do Parlamentu Europejskiego z listy tej partii. Według polityków PiS, dobrze wypadła przed specjalną komisją przy ministrze spraw wewnętrznych, która ocenia kandydatów na wojewodów.

Dobra znajoma posła

Jej szanse zwiększało m.in. to, że jest dobrą znajomą szefa podkarpackiego PiS posła Marka Kuchcińskiego z Przemyśla. O jej nominacji, jeszcze w czwartek rano nie miał pojęcia Jan Kurp, ustępujący wojewoda z SLD. Politycy z Podkarpacia jej nominację przyjęli z mieszanymi uczuciami.
- Wojewoda nie ma dziś zbyt wielu kompetencji, ale pani Draus, jako osoba z regionu daje szansę, na dobrą współpracę wojewody z marszałkiem - dodaje Martens.
Poseł Elżbiecie Łukacijewskiej z Platformy Obywatelskiej trudno ocenić nominację dla Draus, bo nie miała okazji bliżej poznać nowego wojewody.
Jednak nieoficjalnie można usłyszeć, że Draus ma o sobie wysokie mniemanie, ale nie lubi podejmować szybkich decyzji.
- Będzie tylko administrować - twierdzi polityk prawicy.

Wymagająca dla studentów

Od 3 lat Draus jest wykładowcą w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Przemyślu, której rektorem jest jej brat prof. Jan Draus. Prof. Zdzisław Budzyński, prorektor uczelni, mówi o niej, że jest kompetentna i pracowita.
- Dla nas jest wymagającym nauczycielem - dorzucają studenci.
W latach 2000-2003 Draus była dyrektorem Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Rzeszowie. Ale co ciekawe, wszyscy urzędnicy z WUP, a także z powiatowych urzędów pracy, z którymi wczoraj rozmawialiśmy kategorycznie odmówili rozmowy na temat nowego wojewody. Nie pomogła nawet obietnica zachowania anonimowości.

Iwaneczko sporym zaskoczeniem

Wicewojewodami raczej na pewno będą Robert Godek, starosta strzyżowski i dr Dariusz Iwaneczko z rzeszowskiego oddziału IPN. Draus już złożyła wnioski o ich powołanie. Nazwisko Godka rzadko, ale czasem przewijało się w spekulacjach. Kandydatura Iwaneczki jest zupełnym zaskoczeniem.
- Przyjąłem propozycję objęcia funkcji wicewojewody, ale przed podpisaniem nominacji, nie chcę się na ten temat wypowiadać - mówi Iwaneczko.

Wicewojewodowie

Dariusz Iwaneczko

[obrazek6] Dariusz Iwaneczko40 lat. Absolwent historii KUL (1992) i Podyplomowego Studium Administracji Rządowej i Samorządowej UMCS w Lublinie (1994). W 2004 r. obronił pracę doktorską na Wydziale Historycznym UJ na temat "Opór społeczny a władza w Polsce południowo-wschodniej 1980-1989".
Od 2001 r. jest kierownikiem Referatu Badań Naukowych w Biurze Edukacji Publicznej oddziału IPN w Rzeszowie.

Robert Godek

[obrazek7] Robert Godek38 lat, absolwent filologii polskiej na Uniwersytecie Jagiellońskim, studiował też etykę i filozofię na WSP w Rzeszowie. Od 1998 r. starosta strzyżowski. Żonaty, pięcioro dzieci. Członek PiS. Hobby to rolnictwo i dziennikarstwo.