Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wykonał wieniec dożynkowy w kształcie kościoła w Kańczudze [ZDJĘCIA, WIDEO]

Norbert Ziętal
Norbert Ziętal
Tomasz Gruz z Niżatyc (nz. z lewej) przez ponad miesiąc pracował nad dożynkowym wieńcem. Mieszkańcy, na czele z sołtysem Piotrem Miarą, są zadowoleni.
Tomasz Gruz z Niżatyc (nz. z lewej) przez ponad miesiąc pracował nad dożynkowym wieńcem. Mieszkańcy, na czele z sołtysem Piotrem Miarą, są zadowoleni. Norbert Ziętal
Tomasz Gruz z Niżatyc wykonał wieniec dożynkowy w kształcie kościoła parafialnego w Kańczudze. Mieszkańcy są zachwyceni, a pan Tomasz już zapowiada wykonanie kolejnych takich dzieł.

- Waży chyba ze 40 kilogramów. Trochę trzeba się namęczyć, aby go przenosić i przewozić - mówi Piotr Miara, sołtys Niżatyc.

Delegacja tej miejscowości właśnie wróciła z archidiecezjalnych dożynek w Polańczyku. Mieli zaszczyt prezentować tam dzieło swojego mieszkańca.

- Długo myślałem, jaki by tu wieniec w tym roku zrobić i postanowiłem, że będzie miał wygląd naszego kościoła - mówi pan Tomasz.

Z zawodu jest mechanikiem, ale pracuje w piekarni. Różne prace plastyczne to tylko jego hobby.

Nad wykonaniem wieńca pracował ponad miesiąc. Najpierw wspólnie z bratem wycięli podstawę i ściany kościoła.

- Później już sam kończyłem. Styropian obklejony jest kaszą jaglaną, grochem, pszenicą i innymi zbożami - mówi twórca.

To już drugi wieniec, który wykonał pan Tomasz. Pierwszy, który powstał w ub. roku, przedstawiał hostię i dzwon.

- Wcześniej, przez ponad 40 lat, wieńce w naszej miejscowości wykonywała Stefania Rączka. No, ale z powodu wieku, ma już 88 lat, zrezygnowała. W ub. roku Tomek podjął się wyzwania. Byliśmy zadowoleni, bo wieniec był perfekcyjny. Ale to, co zrobił w tym roku jest niesamowite. Pani Stefania widziała dzieło Tomka i stwierdziła, że ma godnego następcę - mówi sołtys Miara.

Opowiada, że w przeddzień oficjalnej prezentacji wieńca jedna z mieszkanek Niżatyc brała ślub z Francuzem.

- Pomyśleliśmy o tradycyjnej, weselnej bramie. Ale co? Mieliśmy jakiś zwykły sznurek rozciągnąć na drodze? Ustawiliśmy nasz wieniec. Ten Francuz miał łzy w oczach. Przyszedł do nas i po polsku powiedział „dziękuję” – mówi pan Piotr.
Inni mieszkańcy również są zadowoleni.

- A ja mam kłopot. Bo już teraz zastanawiam się, co zrobić w przyszłym roku, aby przebić tegoroczny wieniec - mówi pan Tomasz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24