Ostatni odcinek autostrady A4 gotowy w wakacje

Liczący 41 kilometrów odcinek autostrady między węzłami Rzeszów Wschód i Jarosław Zachód jest na A4 ostatnim w budowie. Obecnie różne prace trwają praktycznie na całym tym fragmencie trasy.

W zakresie robót drogowych wykonywane są m.in. nawierzchnia pasa technologicznego, warstwy odsączającej, warstwy podbudowy na zjazdach. Robione są nasadzenia. Postępują roboty branżowe, związane choćby z budową sieci telekomunikacyjnych. Do tego dochodzą prace mostowe.

Zaawansowanie rzeczowe oraz finansowe inwestycji na marzec zostało określone na poziomie 79,2 proc. Dzisiaj jest zapewne kilka procent większe.

Kiedy koniec budowy odcinka autostrady A4?

Po zmianie wykonawcy, pierwotna umowa z nowym, czyli konsorcjum firm Budimex i Strabag, zakładała, że odcinek autostrady pomiędzy węzłami Rzeszów Wschód i Jarosław Zachód (w okolicach Wierzbnej) miał być gotowy 16 maja tego roku. Już wiadomo, że nie będzie oddany do użytku w tym terminie.

- Ruch samochodów na tym odcinku zostanie puszczony w miesiącach wakacyjnych. Dlaczego nie podajemy dokładnej daty? Jest kilka czynników. Wykonawca musi dokończyć jeszcze część prac. Prowadzi roboty na dwóch obiektach, nad liniami kolejowymi. Tam wykonywane są prace naprawcze. Nie wiemy, jaka będzie pogoda. Czy wiosna będzie deszczowa w tym roku, czy też łagodna i pozwoli wykonywać bez przeszkód wszystkie prace? Z tego powodu, jako termin oddania, podajemy miesiące wakacyjne. A dokładniejszą datę będziemy mogli podać bliżej wakacji - mówi Bartosz Wysocki z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oddział w Rzeszowie.

Te dwa obiekty, na których trwają obecnie główne roboty budowlane, to dwa wiadukty, WA4 i WA9 nad linią kolejową. Jakiś czas temu pojawiły się poważne problemy techniczne. Zrobione przez poprzedniego wykonawcę wiadukty zaczęły osiadać.

Zaszła konieczność ponownego zbudowania konstrukcji stalowej. W efekcie konieczne stało się wykonanie dodatkowych prac, znacznie podrażających i wydłużających w czasie realizację budowy. Według nowej umowy na odcinek A4 pomiędzy węzłami Rzeszów Wschód i Jarosław Zachód, prace mają kosztować 985,7 mln złotych. Poprzedni kontrakt uzgodniono na 769,8 mln złotych.

Siecią wygodnych autostrad, do stadionów w różnych miastach Polski, mieliśmy dojechać już na Euro 2012. I choć różni eksperci, w tym Najwyższa Izba Kontroli, twierdzili, że jest to niemożliwe, to ówczesna propaganda rządowa, nawet rok przed mistrzostwami, twardo upierała się, że nie ma żadnego zagrożenia realizacji tej inwestycji. Obecnie, kilka lat po Euro 2012, nie ma pewności czy przed kolejnymi mistrzostwami, czyli czerwcowymi Euro 2016 we Francji, będziemy mieli skończoną choćby jedną z autostrad.

Odcinek pomiędzy Przeworskiem i Rzeszowem jest najbardziej pechowym na A4. Budowa rozpoczęła się tutaj najpóźniej w regionie, później GDDKiA zerwała kontrakt z poprzednim wykonawcą, czyli konsorcjum firm Polimex Mostostal i Doprastav. Umowa z nowym została podpisana we wrześniu 2014 r.