Nieodpowiedzialne zachowanie kierowcy na autostradzie A4 [WIDEO]

- Ruch na autostradzie był dość spory, ale spokojnie jechałem i wyprzedzałem lewym pasem. Na audi (na przemyskich numerach rejestracyjnych - przyp. red.) natknąłem się parę kilometrów przed tym całym zdarzeniem. Gdy droga zrobiła się pusta przyśpieszyłem wiedząc, że lada moment zrobi mi miejsce. Resztę już widać na nagraniu. Dopiero po dziesięciu minutach wyprzedziłem naszego bohatera prawym pasem, żeby go nagrać – powiedział Michał Broda, który przysłał nam film z wideorejestrstora. Zatytułował go „Szeryf z Przemyśla na A4”.

- Jestem kierowcą zawodowym i wiele na drodze widziałem, mimo to, takie zachowanie było dla mnie szokiem. Zdarzają się kierowcy, którzy nie chcą się usunąć z lewego pasa, ale żeby hamować przy takiej prędkości i zajeżdżać drogę? Nigdy wcześniej nie miałem styczności z tym samochodem czy kierowcą, może pomylił mnie z kimś innym, to nie jest jednak żadne wytłumaczenie. Nasz szeryf powinien ponieść grube konsekwencje za swoje zachowanie - dodaje pan Michał.

O komentarz poprosiliśmy Michała Nowotyńskiego z popularnego na portalu YouTube kanału "Polskie Drogi".

- Bezmyślność, egoizm, ignorancja, zwykła złośliwość, a może zwykłe kompleksy? Możemy się tylko domyślać powodów podobnych zachowań. Najrozsądniejszą reakcją w takich chwilach jest spokój, zdjęcie nogi z gazu i zachowanie bezpiecznego dystansu od pojazdu, którego kierowca zachowuje się nieprzewidywalnie. Priorytetem powinno być nasze bezpieczeństwo. Musimy pamiętać, że nerwy mogą bardzo szybko doprowadzić do eskalacji agresji, a wtedy już tylko krok od nieszczęścia. Warto również zaopatrzyć się w wideorejestrator samochodowy, który w przypadku zgłoszenia sprawy na policję szybko pomoże nam w odtworzeniu całego zajścia.

Autor nagrania jeszcze nie zgłosił sprawy na policji.