Inżynier z Przeworska skonstruował nietypowy wiatrak, który może dać prąd potrzebny do ogrzania domu

- To wiatrak o osi pionowej. Należy do grupy wiatraków karuzelowych. Innowacyjność jego polega na tym, że nie jest zależny od kierunku wiatru, to on ustawia swoje łopaty odpowiednio do tego wiatru - mówi pan Ryszard.

Wiatrak jest zbudowany z czterech płaskich płyt z blachy aluminiowej, których zadaniem jest spowodowanie momentu obrotowego. Do wiatraka podłączone jest koło pasowe, które będzie sprzężone z prądnicą. W tej chwili znajomyu konstruktora kończy budowanie tej prądnicy.

- O ile wiatraki z osią poziomą są dość dokładnie opisane, o tyle mamy tylko szacunki dotyczące wiatraków z osią pionową. Uważam, że mój wiatrak może dawać moc od 1 do 3 kW przy prędkości wiatru 10 m na sekundę - twierdzi Rżany.

Wiatrakowi wystarczy bardzo mały wiatr

Wiatrak przez niego skonstruowany charakteryzuje się tym, że zaczyna się obracać już przy bardzo niewielkim wietrze. Nawet takim rzędu 1 m na sekundę. Wiatraki z osią poziomą potrzebują dużo mocniejszego powiewu.

Urządzenie pana Ryszarda to prototyp.

- Chodziło mi tylko o to, by sprawdzić, czy on w ogóle zadziała - wyjaśnia konstruktor. Gdyby wiatrak miał większe płaty, mógłby dawać prąd, który pozwoli np. na oświetlenie i ogrzanie wody w gospodarstwie domowym.

Wiatrak zbudowany przez przeworszczanina to jeden z wynalazków, które są zgłoszone do konkursu wynalazczości organizowanego przez Wyższą Szkołę Społeczno-Gospodarczą w Przeworsku. Pomysły będą oceniali inżynierowie z NOT w Rzeszowie.

- Koncepcję tego wiatraka miałem w głowie już kilka lat temu, ale nie było warunków, by go wykonać - tłumaczy pan Ryszard, który jest z wykształcenia inżynierem. Konstruktor pochodzi z Rzeszowa, ale swoje życie związał jakiś czas temu z Przeworskiem.

Wyniki konkursu poznamy 3 czerwca podczas sympozjum „Innowacje źródłem rozwoju regionu”, który odbędzie, się w przeworskim Ratuszu. W trakcie tego sympozjum będzie mowa m.in. właśnie o odnawialnych źródłach energii.