Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Łańcuta skarżą się na... gołe tyłki pod oknami

Małgorzata Motor
sxc.hu
Korzystanie z kabiny w szaletach obok bazaru przy ul. Cetnarskiego w Łańcucie, do niedawna kosztowało złotówkę, a z pisuaru 50 groszy. Teraz dwa razy tyle. To sprawiło, że niektórzy wolą załatwiać się w pobliskich krzakach.

- Nie dość, że dobijają nas wysokie opłaty targowe, to jeszcze teraz ta droga toaleta. Nawet mycie rąk podrożało z 30 gr do 50 gr - zwraca uwagę jedna z kobiet, która handluje na bazarze i dodaje: - Te opłaty tylko na pozór są niskie.

Jak się stoi tu cały dzień, to co najmniej trzy razy trzeba pójść do toalety. Dziennie wychodzi 6 zł, a miesięcznie nawet 120 zł. Wcześniej płaciliśmy o połowę mniej. Dla mnie jest to ogromna różnica - przekonuje.

Niektórzy wzięli się więc na sposób i omijają te opłaty. Ci bardziej kulturalni korzystają z toalety w pobliskiej restauracji, gdzie płacą złotówkę. Pozostali idą za potrzebę w krzaki - tuż przy miejskich szaletach.

U przechodniów taki widok wywołuje uśmiech na twarzy, ale tym, którzy mieszkają w okolicy do śmiechu nie jest.

- I nie dziwię im się - mówi spotkana przez nas starsza kobieta. - Gdybym ja za każdym razem, jak wyglądam przez okno, miała takie widoki, też by mnie to kiedyś wyprowadziło z równowagi. Zresztą generalnie to jest skandal. Łańcut jest miastem turystycznym. Przyjeżdżają tutaj zagraniczni goście. A my ich witamy gołymi tyłkami - oburza się nasza rozmówczyni.

Co na to miasto?

- O powrocie starych cen nie mam mowy. Od 10 lat nie było podwyżki, a w tym czasie rosły koszty utrzymania szaletów. Były prowadzone remonty, a ceny mediów stale idą w górę - tłumaczy Henryk Pazdan, wiceburmistrz Łańcuta i dodaje, że problem zostanie rozwiązany w inny sposób.

- Handlarze wyszli z inicjatywą, by postawić na bazarze przenośne toalety, do których oni mieliby klucze. Zgodziliśmy się na takie rozwiązanie - mówi wiceburmistrz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24