Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Łańcuta nie chcą okrojonej budowy obwodnicy

Bartosz Gubernat
Na obwodnicy Łańcuta miały powstać bezkolizyjne skrzyżowania i podziemne przejścia dla pieszych. Nowy projekt ich nie przewiduje.
Na obwodnicy Łańcuta miały powstać bezkolizyjne skrzyżowania i podziemne przejścia dla pieszych. Nowy projekt ich nie przewiduje. Bartosz Frydrych
Zdaniem kierowców i pieszych, przebudowa obwodnicy Łańcuta według nowego projektu nie ma sensu. Uważają, że zostali oszukani przez polityków, którzy obiecywali im bezpieczną obwodnicę.

- Posłowie z regionu oraz GDDKiA ogłosili obcięcie funduszy na przebudowę obwodnicy. We wszystkich mediach pojawiają się informacje, że to sukces, a tak naprawdę dla mieszkańców i kierowców jest to porażka, wszyscy narzekają. Kolejny raz politycy oszukali Łańcut, obcinając fundusze o 50 procent na przebudowę obwodnicy. Mieszkańcy rozumieją, że ruch po otwarciu A4 jest trochę mniejszy i zgadzają się na częściową optymalizację. Niestety władze poszły za daleko i wyrzucają kluczowe rozwiązania poprawiające bezpieczeństwo – pisze w mailu do redakcji pan Piotr.

Pierwotny plan, na podstawie którego wydano pozwolenie na budowę, zakładał powstanie przejść dla pieszych pod obwodnicą. Planowano, że skrzyżowania w kierunku Dynowa i Albigowej oraz Kańczugi i Soniny będą bezkolizyjne.
Dodatkowo ul. Żardeckiego miała być poprowadzona pod obwodnicą. Obecny plan po zmianach sprawia, że obwodnica po przebudowie nadal będzie niebezpieczna dla setek a może tysięcy pieszych przechodzących codziennie przez nią.

- Kolejnym rozczarowaniem dla kierowców i mieszkańców jest przekrój drogi 1+1 plus 6 rond na 6 kilometrach – pisze pan Piotr.

W GDDKiA w Rzeszowie przekonują, że nadrzędnym celem przy przebudowie drogi pozostaje bezpieczeństwo ludzi.

- Zwłaszcza pieszych i rowerzystów. Dlatego plan zakłada budowę obustronnych chodników lub ciągów pieszo-rowerowych oraz zatok autobusowych – mówi Joanna Rarus z GDDKiA w Rzeszowie.

Pozostawienie dwóch pasów na jezdni drogowcy tłumaczą spadkiem natężenia ruchu, wynikającego z otwarcia autostrady A4. Ul. Traugutta nie będzie „urywać” się przed obwodnicą, ale zostanie połączona z ciągiem głównym pośrednio przez drogę wojewódzką 877. Rezygnację z podziemnych przejść i bezkolizyjnych skrzyżowań GDDKiA także tłumaczy spadkiem natężenia ruchu.

CZYTAJ TEŻ: Jakie drogi, mosty i obwodnice będą budowane na Podkarpaciu w 2017 r.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24