Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W szpitalu w Krośnie wykonano pierwsze na Podkarpaciu zabiegi biopsji fuzyjnej prostaty

Ewa Gorczyca
Technika wykonywania biopsji fuzyjnej jest trudna, ale daje dokładną diagnostykę. Jeden zabieg trwa ok. 40 minut.
Technika wykonywania biopsji fuzyjnej jest trudna, ale daje dokładną diagnostykę. Jeden zabieg trwa ok. 40 minut. Ewa Gorczyca
Koniec błądzenia w ciemności - tak o nowoczesnej metodzie diagnostyki raka prostaty, prowadzonej pod kontrolą rezonansu, mówią urolodzy.

Rak gruczołu krokowego jest jednym z najczęściej rozpoznawalnych nowotworów. W Europie i USA to numer jeden, w Polsce i na Podkarpaciu jest drugim pod względem zachorowalności i trzecim pod względem umieralności nowotworem. Wykrywany jest najczęściej pomiędzy 65. a 75. rokiem życia.

- Wczesne wykrycie pozwala często na całkowite wyleczenie - podkreślają lekarze.

Jedną z wiodących metod rozpoznawania tego nowotworu w Europie Zachodniej jest biopsja fuzyjna stercza, czyli gruczołu krokowego, przeprowadzana pod kontrolą rezonansu magnetycznego.

- Metoda ta pozwala na nałożenie w czasie badania obrazu z rezonansu magnetycznego na obraz ultrasonograficzny - tłumaczy dr Dariusz Sobieraj, konsultant wojewódzki ds. urologii i zarazem ordynator oddziału urologii i urologii onkologicznej krośnieńskiego szpitala. Z metodą tą zetknął się po raz pierwszy podczas stażu w klinikach niemieckich. - W Niemczech ta metoda to standard przy powtórnej diagnostyce - mówi.

Na czym polega taki zabieg, mogli przekonać się w piątek lekarze, w tym ordynatorzy i kierownicy wszystkich oddziałów urologii ze szpitali w regionie, podczas VI Podkarpackich Warsztatów Endoskopowych zorganizowanych w krośnieńskim szpitalu.

- Chcemy pokazywać nowości - podkreśla dr Sobieraj. - W Polsce jest tylko jeden ośrodek, który wykonuje tę biopsję w miarę regularnie. Niestety, w Polsce nie jest powszechnie dostępna, nie refunduje jej NFZ.

Szpitale nie dysponują jeszcze sprzętem, pozwalającym na wykonywanie takich zabiegów. Jego koszt to 350-400 tys. zł. Potrzebny jest dobrej klasy rezonans, USG i oprzyrządowanie komputerowe. Zdaniem dr. Sobieraja źródłem sfinansowania zakupu mogą być np. fundusze unijne.

- Namawiam kolegów urologów, by występowali z projektami o takie wsparcie - mówi.

Rak prostaty jest trudny do wykrycia, bo nie daje wstępnych objawów. Dlatego raz w roku, po 50-tce, warto zrobić badanie PSA (skierowanie może wystawić lekarz rodzinny).

Zabiegi przeprowadzone w krośnieńskim szpitalu były nie tylko pierwszymi na Podkarpaciu, ale w całej południowo-wschodniej Polsce. Biopsje u czterech pacjentów (w tym dwie pokazowe) wykonał dr Andrzej Lewicki z Międzyleskiego Szpitala Specjalistycznego w Warszawie.

Najpierw radiolog robi badanie rezonansu miednicy małej i zaznacza podejrzane ogniska nowotworowe. Następnie pacjent w znieczuleniu ma zakładaną sondę, która pozwała na nałożenie na obraz z rezonansu obrazu z USG. Następnie pobierany jest wycinek do oceny histopatologicznej z konkretnej, zdefiniowanej zmiany, podejrzanej o nowotwór.

- Możemy zrobić bardzo precyzyjne nakłucia, dokładnie z tych miejsc, z których trzeba - mówi dr Sobieraj. - Biopsja fuzyjna poprawia wykrywalność nowotworów tzw. istotnych klinicznie. Tych, które są potencjalnie wysokozłośliwe, mogą dawać przerzuty i doprowadzić do śmierci chorego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24