W domu Raków w Harklowej żałoba. Od niedzielnego popołudnia są jak w letargu - nie żyje głowa rodziny - 72-letni Zbigniew Rak.
- Przyjechali po ojca we dwóch i namówili, żeby pojechał z nimi na piwo - opowiada Bogusław Rak, syn zabitego mężczyzny. Samochód prowadził Ryszard L., kuzyn Zbigniewa. - Rysiek był pijany. Mówiłam mężowi, żeby nie jechał, ale nie posłuchał - ociera łzy Stanisława Rak.
Kolejnego już nie wypili
Ryszard L., 57 - letni mieszkaniec sąsiedniej miejscowości Pagorzyna (pow. gorlicki), wczoraj miał wyjechać do pracy do Niemiec. Prawdopodobnie już od kilku "żegnał się" z kolegami. Do sklepu, do którego wybrali się po zabraniu z domu Zbigniewa, był ponad kilometr. Zbigniew usiadł na tylnym siedzeniu i ruszyli. Przejechali zaledwie 200 metrów, kiedy kierowca na prostym odcinku drogi stracił panowanie nad fordem i wjechał do przydrożnego rowu. Auto przetoczyło się jeszcze kilkanaście metrów i dachowało.
Pijany kierowca uciekł
Zbigniew Rak wypadł z forda. Został częściowo przygnieciony przez samochód. Sprawca wypadku zostawił kolegę i żyjącego jeszcze kuzyna. Uciekł w stronę domu. Po drodze, mijając gospodarstwo Raków, zatrzymał się.
- Machał rękami i wołał: biegnijcie szybko, ojca ratujcie, leży przygnieciony samochodem - opowiada syn zmarłego.
- Jak przybiegłem, to ojciec jeszcze żył. Umarł na rękach Bogdana, tego co z nimi jechał... - mówi ze łzami w oczach.
Alkohol rozum odbiera
Ryszard L. został zatrzymany w pobliżu swojego domu. Miał ponad 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
- Mówił, że źle się czuje, więc policjanci zawieźli go do szpitala w Jaśle - wyjaśnia nadkom. Zbigniew Mijal z KPP w Jaśle. - Badający go lekarz stwierdził podejrzenie wstrząśnienia mózgi i ogólne potłuczenia. Został zatrzymany w szpitalu na obserwacji.
- Wypić to lubił, ale nigdy - za tyle lat, co go znam, to nie widziałem, by siadał za kierownicę po alkoholu - mówi o sprawcy wypadku Tadeusz Kula, właściciel sklepu, do którego mężczyźni jechali po piwo.
Ryszardowi L. grozi do 12 lat więzienia. Siedzący obok kierowcy pasażer też był pijany, miał prawie 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Jemu nic się nie stało.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tamara Arciuch pokazała syna. Znacie go z telewizji, choć bardzo się zmienił [FOTO]
- Niespodziewane problemy u Cichopek i Kurzajewskiego. Poprosili o pomoc ekspertkę
- Prawda o tajemniczym związku Janiaka właśnie wyszła na jaw! Nikt tego nie wiedział
- Legenda Perfectu w domu opieki. Nie ma środków na utrzymanie