Jarosławski MOPS jednak zostanie przeniesiony do budynku dworca

Przeniesienie Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej do dworcowego gmachu to plan poprzedniego burmistrza Andrzeja Wyczawskiego, a porozumienie zawarte w tej sprawie z PKP uratowało dworzec przed wyburzeniem. PKP chciało pierwotnie w tym miejscu postawić mniejszy budynek dworcowy.

Jednak pomysł przenosin MOPS-u nie podobał się początkowo obecnemu włodarzowi Waldemarowi Paluchowi. Kiedy w kwietniu ubiegłego roku pytaliśmy o tę sprawę mówił, że MOPS ma swój budynek i wystarczy go wyremontować zamiast płacić komercyjnej firmie za wynajem. Paluch twierdził też, że MOPS nie jest najlepszą wizytówką miasta.

Teraz jednak burmistrz zmienił zdanie.

- Roczne negocjacje dotyczyły z jednej strony przejęcia placu parkingowego (należącego do tej pory do PKP) na własność gminy miejskiej Jarosław, z drugiej zaś wynajęcia i zagospodarowania powierzchni 710 m kwadratowych na piętrze dworca. Były brane pod uwagę różne propozycje, również te zgłaszane przez radnych – tłumaczy.

- Na początku brak akceptacji dla przeniesienia Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej wynikał z rozwiązań konstrukcyjnych budynku. Dopiero wielomiesięczne rozmowy i konsultacje doprowadziły do zmian (m.in. rezygnacji z drugiego wejścia od strony PKP), pozwalających na ulokowanie tam placówki, z której komfortowo będą mogli korzystać jej klienci – dodaje Waldemar Paluch.

W toku negocjacji ustalono, że miasto wynajmie 710 m kw. na piętrze i 24 m kw. na parterze. Burmistrz podkreśla, że cena za metr kwadratowy na piętrze wynosi 8 zł netto i jest pięciokrotnie mniejsza od proponowanej pierwotnie.

- Przeniesienie MOPS-u do budynku dworca będzie możliwe po zakończeniu prac związanych z dostosowaniem pomieszczeń pod biura placówki. Wymagane jest jeszcze postawienie kilku ścianek działowych oraz ułożenie wykładzin – mówi Paluch.