Policja ustala, czy 13-latka wyskoczyła ze szkolnego okna w Pawłosiowie

We wtorek przed godz. 13 dyżurny jarosławskiej policji otrzymał informację z pogotowia ratunkowego, że jedna z uczennic Zespołu Szkół w Pawłosiowie wypadła z okna klasy. Do zdarzenia doszło na drugim piętrze. Trwała wówczas przerwa między lekcjami. 13-latka sama weszła do otwartej klasy.

Ranna uczennica pierwszej klasy gimnazjum trafiła na oddział chirurgii dziecięcej Wojewódzkiego Szpitala w Przemyślu, gdzie przebywa pod opieką lekarzy. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

- Policjanci wykonali oględziny, zabezpieczyli monitoring i ustalili świadków. Wyjaśniane są okoliczności i przyczyny tego zdarzenia - poinformowała podkom. Marta Gałuszka z Komendy Miejskiej Policji w Jarosławiu.

- To jest dla mnie spory szok. Wszyscy jesteśmy zaskoczeni takim zdarzeniem - mówi Dorota Tracz dyrektor szkoły w Pawłosiowie.

Na temat uczennicy nie mówi zbyt wiele.

- Obecnie myślimy tylko o tym, aby wyszła z tego z jak najmniejszym uszczerbkiem na zdrowiu. Nie wiem co mogło się przyczynić do tego wszystkiego. Będę czekać z zainteresowanie na ustalenia policji - dodała Tracz.

Policjanci byli w szkole we wtorek i w środę do południa. Dziś o całej sprawie dowiedziało się Kuratorium Oświaty w Rzeszowie.

- Otrzymaliśmy informację od dyrekcji. Jedno jest pewne, w szkole nie może być takiej sytuacji, że klasa jest otwarta, a uczniowie są bez opieki. Po to są wyznaczeni nauczyciele dyżurni, aby tego pilnować. W niektórych szkołach okna na drugim piętrze są tylko uchylne. W Pawłosiowie dziewczynka otworzyła okno. Wszystkie szczegóły będą dopiero wyjaśnianie - powiedziała Mariola Kiełboń, starszy wizytator KO w Rzeszowie.