Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fabryki w Jarosławiu nie będzie, ale nie przez protest mieszkańców. Rzecznik Polskiej Spółki Gazownictwa mówi, dlaczego odwołano inwestycję

Kamil Jaworski
Radny Marian Żołyniak jest p.o. prezesa zarządu Polskiej Spółki Gazownictwa. Do niedawna zapewniał, że zakład w Jarosławiu powstanie.
Radny Marian Żołyniak jest p.o. prezesa zarządu Polskiej Spółki Gazownictwa. Do niedawna zapewniał, że zakład w Jarosławiu powstanie. Kamil Jaworski
O prawdopodobnych powodach zaniechania budowy zakładu przez Polską Spółkę Gazownictwa pisaliśmy tydzień temu. Jakie są oficjalne przyczyny?

O proteście mieszkańców mówili nam lokalni działacze powiązani z PiS, m.in. Marian Żołyniak, miejski radny, który pełni obowiązki prezesa zarządu Polskiej Spółki Gazownictwa. Od wielu miesięcy przekonywał on, że inwestycja jest pewna, jednak ta została odwołana. Burmistrz dostał pismo od zarządu PSG, w którym bez podania powodu poinformowano, że fabryki nie będzie.

W rozmowie z nami Żołyniak, który pod pismem się nie podpisał, powiedział, że decyzja zapadła w PGNiG i miał na to wpływ protest (zakład miał powstać przy ul. Kruhel Pełkiński), który według niego dotarł do kilku ministerstw i PGNiG.

Także posłanka PiS Anna Schmidt-Rodziewicz mówiła nam, że protest zagrażał inwestycji. Burmistrz Waldemar Paluch narzekał z kolei, że miasto poniosło już koszty związane z przygotowaniem terenu pod inwestycję.

Tymaczem biuro prasowe PSG sugeruje, że budowa była tylko analizowana.

- Od 2016 r. PSG w ramach swojej strategii realizuje projekty rozwojowe, których celem jest rozwój sieci dystrybucyjnej na terenach dotychczas niezgazyfikowanych. Jednym z takich projektów była analiza biznesowa koncepcji budowy zakładu wytwarzania urządzeń stosowanych w budowie stacji regazyfikacji skroplonego gazu ziemnego LNG w Jarosławiu - mówi Artur Michniewicz, rzecznik PSG.

- W trakcie realizacji projektu prowadzono prace zmierzające m.in. do uzgodnienia z miastem optymalnej lokalizacji potencjalnej inwestycji, zbadania możliwości rynkowych zapotrzebowania na stacje regazyfikacji LNG na terenie kraju, a także określenia aspektów technicznych i technologicznych wytwarzania urządzeń stosowanych w budowie stacji regazyfikacji LNG - dodaje.

Rzecznik nie mówi o proteście mieszkańców okolicy, w której miał powstać zakład, jako o głównym powodzie odwołania jego budowy.

- Władze miasta wskazały trzy lokalizacje, które były weryfikowane pod kątem możliwości wykorzystania wskazanego terenu do celów potencjalnej inwestycji. W związku ze zmianami w otoczeniu biznesowym PSG, w tym m.in. utworzeniem 19. Oddziału Inwestycyjno-Remontowego w Krośnie, zarząd PSG podjął decyzję o nieuruchamianiu projektu w Jarosławiu

- wyjaśnia rzecznik PSG.


zobacz też: Jadą klasykami dookoła Polski w 100-lecie niepodległości. Na Podkarpaciu zatrzymali się w Dworze Boratyn

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24