Z relacji zgłaszającego wynikało, że gdy jechał oplem astrą, na łuku drogi zauważył jadący z przeciwka pojazd. Kierujący nissanem almerą, zjechał na przeciwny pas ruchu i zahaczył lusterkiem o lusterko opla.
- Kierowca nissana nie zatrzymał się po zdarzeniu i odjechał. Mieszkaniec gminy Laszki pojechał za kierowcą astry, by ująć sprawcę kolizji. 23-latek zauważył na terenie jednej z posesji zaparkowanego nissana i zatrzymał się. Zachowanie kierującego nissanem i pasażerki pojazdu wskazywało, że mogli znajdować się pod wpływem alkoholu. Widząc to 23-latek zawiadomił policjantów o zdarzeniu. W tym czasie kierowca nissana odjechał - informuje jarosławska KPP.
Policyjny patrol zauważył zaparkowanego nissana na polnej drodze, w miejscowości Łazy. Wewnątrz przebywała jedynie pasażerka. Po chwili do pojazdu podszedł mężczyzna, który twierdził, że prowadził wcześniej ten samochód. Funkcjonariusze wylegitymowali 32-latka. Badanie stanu trzeźwości pokazało, że miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Zebrane przez policjantów informacje i relacja pokrzywdzonego wykluczyły, by nissanem kierował 32-letni mężczyzna.
Policjanci ustalili, gdzie przebywa kierowca nissana. 57-letni mieszkaniec gminy Radymno został zatrzymany. W chwili zatrzymania miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Pobrano od niego krew do badań.
Mieszkaniec gminy Radymno trzeźwieje w policyjnych aresztach. Jeżeli wyniki badania krwi potwierdzą, że nietrzeźwy kierował samochodem, usłyszy zarzuty popełnienia przestępstwa i straci uprawnienia do kierowania pojazdami. Odpowie także za spowodowanie kolizji drogowej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?