We wtorek 5 kwietnia zwiedzanie Rzeszowskich Piwnic przy blasku lampionu przypominającego lampę naftową

- Przemierzaj podziemne korytarze oświetlając drogę wyłącznie blaskiem lampionu przypominającego lampę naftową i stań się częścią opowieści o piwnicach Rzeszowa na przestrzeni kilku wieków - zachęca do udziału w wydarzeniu Estrada Rzeszowska. - Specjalna ścieżka zwiedzania „Ignacego Łukasiewicza” łączy w sobie tradycyjną formę zwiedzania z elementami spektaklu. Scenariusz tego wariantu pozwala na poznanie rzeszowskich podziemi, przybliża historię Rzeszowskich Piwnic, Rzeszowa oraz życiorys Ignacego Łukasiewicza, który z grodem nad Wisłokiem miał bardzo bliski związek.

Ścieżka została przygotowana w ramach obchodów roku Ignacego Łukasiewicza. Czas zwiedzania: 60 minut, cena biletu: 30 zł. Wejścia na trasę co 20 minut.

Ignacy Łukasiewicz (1822 - 1882) to założyciel pierwszej na świecie kopalni naftowej w Bóbrce koło Krosna, wynalazca ropy naftowej, farmaceuta i działacz Towarzystwa Demokratycznego Polskiego z oddziałem w Rzeszowie. Niemal całe swe życie był związany z Podkarpaciem. Urodził się w Zadusznikach koło Mielca, jego rodzina zamieszkała w Rzeszowie, a on sam rozpoczął naukę w rzeszowskim popijarskim gimnazjum przy dzisiejszej ul. 3 Maja. Niestety, z powodu ciężkich warunków materialnych rozpoczął pracę w łańcuckiej aptece Antoniego Swobody w charakterze praktykanta, aby następnie przenieść się z powrotem do Rzeszowa i rozpocząć pracę jako pomoc aptekarską w placówce farmaceutycznej Edwarda Hübla.

W Rzeszowie spędził kolejne 6 lat swego życia, podczas którego zaangażował się w działalność demokratyczną, i to właśnie ona sprawiła, że władze austriackie aresztowały go i osadziły w więzieniu. We Lwowie, gdzie został przeniesiony jako aresztant, po jakimś czasie wyszedł na wolność, ale był ciągle obserwowany przez policję i miał zakaz wyjazdu z miasta. Łukasiewicz nie marnował czasu – to tu próbował wydestylować ropę naftową (z sukcesem!), skonstruował lampę naftową, która prawdziwy egzamin zdała przy okazji jednej z operacji w lwowskim szpitalu. Podjął studia w Uniwersytecie Jagiellońskim i to dopiero później rozpoczęła się jego prawdziwa kariera naftowa na Podkarpaciu w dziedzinie wydobycia ropy, rafinerii, jak i wykorzystania czarnej mazi z wnętrza ziemi.