Adam Zrelak? Jest nieoceniony
Nawet najwięksi optymiści nie sądzili, że Warta Poznań w tak przebojowy sposób wygra spotkanie w ekstraklasie w tym sezonie. Zielonym to zespół, który nie porywał swoją grą. Co więcej, niektóre jej mecze spokojnie można umieścić w czołówce najnudniejszych spotkań w lidze. W poniedziałkowy wieczór było zupełnie inaczej. Efektowna gra oraz imponujące zwycięstwo nad Stalą Mielec 5:2, pozwoliły uwierzyć w utrzymanie. Trener Dawid Szulczek na przedmeczowej konferencji prasowej zapewniał jednak, że nikt w zespole nie zachłysnął się wysoką wygraną.
- Nie trzeba było nikogo sprowadzać na ziemię. Mamy świadomość, że potrzebujemy punktów do utrzymania. Cieszyliśmy się tą wygraną jak zawsze, jednak 10 minut po meczu rozpoczął się trening wyrównawczy, a dzień później mieliśmy trening regeneracyjny oraz wyrównawczy - powiedział szkoleniowiec Zielonych.
Po zaledwie czterech dniach odpoczynku poznaniacy udadzą się do Gliwic na spotkanie z Piastem. Gliwiczanie w ostatnim pojedynku rozprawili się na wyjeździe z Pogonią Szczecin 2:0, odskakując od strefy spadkowej. Zieloni, tak jak Piastunki, walczą o utrzymanie, więc podopiecznych trenera Szulczka ponownie czeka mecz z gatunku "o sześć punktów". W przywiezieniu kompletu oczek do stolicy Wielkopolski ma pomóc Adam Zrelak. Szulczek powiedział, że jest to zawodnik nieoceniony.
- Potrzebujemy napastnika nie tylko od strzelania bramek, ale także, który pomaga w utrzymaniu piłki czy rozgrywaniu oraz pressingu. Adam to wszystko ma. Cieszę się, że mam takiego zawodnika. Pozostali piłkarze w ostatnim meczu tez zagrali świetnie, nie mówi się o nich i pozostali w cieniu. Mezghranizaliczył praktycznie trzy asysty, do tego Matuszewski, Szymonowicz czy Kupczak, którzy rozegrali dobre zawody - zaznaczył 34-latek.
Słabszy okres Kajetana Szmyta. Czy wystąpi w Gliwicach?
Martwić może słabsza forma Kajetana Szmyta. Młodzieżowiec Warty Poznań w poniedziałek po raz pierwszy od dwóch spotkań wyszedł w pierwszym składzie Zielonych, jednak mimo doskonałej dyspozycji całej drużyny, nie wpisał się na listę strzelców, ani nie zanotował asysty. Na swoje liczby czeka od 11 lutego, czyli od spotkania z Rakowem, w którym zdobył bramkę. Szmyt, według szkoleniowca Warty, po powrocie ze zgrupowania reprezentacji Polski U21 narzekał na ból w kolanie.
- Rozmawiałem z Kajtkiem na temat jego odczuć bólowych. Zgłasza chęci do gry. Na ten moment wygląda dobrze i mam nadzieje, ze będzie gotowy do meczu - zaznaczył.
Być może w jego miejsce w podstawowym składzie wyjdzie Tomas Prikryl. Czech zagrał w meczu ze Stalą 28. minut, zmieniając właśnie Szmyta i zdążył zaliczyć asystę przy bramce Adama Zrelaka.
Przeczytaj także:
Ponownie krótki odpoczynek Warty Poznań. Są jednak dobre informacje
Po raz kolejny piłkarze Warty Poznań mają krótszy odpoczynek. To trzeci raz w tej rundzie, kiedy podopieczni Dawida Szulczka mają zaledwie cztery dni odpoczynku między meczami. Wcześniej taka sytuacja miała miejsce na przełomie lutego i marca (spotkania z Radomiakiem 0:0 i Cracovią 1:0) oraz w połowie marca (starcia z ŁKS Łódź 0:1 i Lechem Poznań 0:2).
- Termin poniedziałek-piątek to wystarczająco czasu, aby się zregenerować. Co innego gdy się rozgrywa 5-6 meczów co trzy dni, a co innego gdy gra się tak, jak my gramy - zaznaczył Szulczek.
Najważniejszą informacją przed piątkowym meczem jest fakt, że nie ma żadnych nowych urazów. Sytuacja kadrowa się nie pogorszyła i wszystko wskazuje, na to, że sytuacja na mecz z Piastem będzie bardzo dobra. Oprócz tego nikt nie jest wykluczony za nadmiar żółtych kartek, chociaż w spotkaniu z Piastem Gliwice zagrożonych będzie aż pięciu piłkarzy.
Lista zagrożonych warciarzy:
Miguel Luis - 3 żółte kartki
Konrad Matuszewski - 3 żółte kartki
Tomas Prikryl - 3 żółte kartki
Dimitrios Stavropoulos - 7 żółtych kartek
Dario Vizinger - 7 żółtych kartek
Kolejne ważne spotkanie dla Warty. "Zwycięzca będzie bliższy utrzymania"
Warta Poznań po 29. kolejkach zajmuje 13. miejsce w tabeli i ma cztery punkty przewagi nad znajdującą się w strefie spadkowej Koroną Kielce. Trener Szulczek mówi, że piątkowe spotkanie nie przesądzi o losach jednych i drugich, choć zwycięzca będzie bliższy utrzymania.
- Brakuje 5-6 punktów do utrzymania się w ekstraklasie. Mam nadzieje, że zrobimy to jak najszybciej - podkreśla szkoleniowiec Zielonych.
Piast Gliwice - Warta Poznań. Gdzie oglądać?
Spotkanie Piasta Gliwice z Wartą Poznań rozpocznie się w piątek (26 kwietnia) o godz. 18 na Stadion Miejski im. Piotra Wieczorka w Gliwicach. Mecz będzie transmitowany na antenach Canal+Sport3, Canal+Sport5 oraz w streamingu na Canal+Online. Pojedynku będzie można także posłuchać na antenie MC Radia na falach 102,7 FM.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Obserwuj nas także na Google News
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?