Warszawa ma "Kopernika", a my będziemy mieli "Łukasiewicza". Rozpoczęła się budowa Podkarpackiego Centrum Nauki

„Łukasiewicza” ma wyróżniać nietuzinkowa architektonicznie bryła.

– Uznałem, że budynek sam w sobie powinien być magnesem, który będzie pobudzał turystykę naukową. Zależało mi na tym, aby jego forma odnosiła się do tego wszystkiego, z czego Podkarpacie, skąd wywodzi się też i moja rodzina, słynie

– podczas uroczystości symbolicznego rozpoczęcia budowy mówił prof. Marcin Furtak z krakowskiej Pracowni Projektowej F11, autor koncepcji centrum.

- Chciałem, by z zewnątrz nawiązywał do tradycji lotniczej regionu. W związku z tym odniesienia m.in. do sterowca, statku kosmicznego, balonu, poduszkowca. Jeśli weźmiemy przestrzeń wewnętrzną obiektu, tu poszukiwałem analogii do formy podstawowej, która nas buduje, czyli do komórki. Bardzo chciałem, żeby to właśnie była taka macierz, z której będą wywodzić się kolejni słynni „Łukasiewicze” podkarpaccy - dodał.

Budynek Podkarpackiego Centrum Nauki ma posiadać 4 kondygnacje w tym 1 podziemną. Łączna powierzchnia to ponad 6,5 tys. m.kw, w tym ok. 3 tys. stanowić będzie przestrzeń wystawiennicza, na której zostaną rozlokowane interaktywne wystawy.

Co ciekawe, projekt zakłada wejście na taras po schodach okalających budynek i zejście z drugiej strony. Będzie można zatrzymać się na tarasie widokowym i obserwować, np. lądujące samoloty na pobliskim lotnisku.

Budynek ma być energooszczędny. Wykorzystane zostaną odnawialne źródła energii - panele fotowoltaiczne, pompy ciepła, oświetlenie LED.

W części ekspozycyjnej znajdzie się ponad 200 eksponatów. Misją centrum jest pokazanie świata w trzech obszarach: my - ludzie, świat wokół nas, czyli to wszystko co jest naturalne oraz nasza cywilizacja, czyli to wszystko, co wytworzyliśmy. Zorganizowana zostanie wystawa „Żyję”, nawiązująca do zagadnień związanych ze wzrokiem, słuchem, myśleniem, poruszaniem się, jedzeniem, oddychaniem.

Drugi obszar to zespół laboratoriów i pracowni, gdzie odbywać się będą m.in. zajęcia politechniczne związane z konstruowaniem, budowaniem urządzeń, przyrządów, modelarstwem i majsterkowaniem. Trzeci - wystawa mobilna jeżdżąca po Podkarpaciu.

ZOBACZ ZDJĘCIA Z INAUGURACJI BUDOWY "ŁUKASIEWICZA"

- Idea Podkarpackiego Centrum Nauki powstawała przez lata – przypomniał marszałek Władysław Ortyl. – Wzorowaliśmy się m.in. na warszawskim „Koperniku”, ale i na naszych podkarpackich doświadczeniach, bo przecież kilka lat organizowany był u nas festiwal nauki. W tym miejscu będzie się rodziła innowacja.

Wraz z wojewodą Ewą Leniart byli zgodni, że jest to moment historyczny.

- Od 5 lat władze regionu czynią starania, żeby województwo nabrało nowego, nowoczesnego wymiaru. Bardzo ważnym momentem jest właśnie budowa tego centrum. Dla wielu osób spotkanie tu z nauką może być źródłem inspiracji i głęboko wierzymy, że właśnie tak będzie. Wiemy, jak trudno edukować dziś młodych. Zależy nam, by w Podkarpackim Centrum Nauki złapali bakcyla rozwoju.

Całkowita wartość projektu to ponad 90 mln zł, w tym ok. 72 mln stanowią pieniądze z Unii Europejskiej, pozostała część sfinansowana zostanie z budżetu Województwa Podkarpackiego. Sama budowa pochłonie prawie 50 mln zł., natomiast reszta zostanie przeznaczona głównie na specjalistyczne wyposażenie.

Wykonawcą prac jest firma Warbud. Oficjalne otwarcie podkarpackiego centrum nauki dla zwiedzających planowane jest pod koniec 2022 r

ZOBACZ TEŻ: Miejsce, w którym można zobaczyć powietrze. Nowa wystawa w Centrum Nauki Kopernik