W Rzeszowie policjanci dorabiają do pensji patrolami finansowanymi przez miasto

Od 1 stycznia 2018 roku, do 31 grudnia 2020 roku miasto wydało na takie służby 630 tys. zł. W tym czasie skierowano do nich 2604 policjantów, którzy przepracowali 20 672 godzin na patrolach (łącznie 1280 patroli). W 2021 roku na organizacje służb ponadnormatywnych miasto Rzeszów przekazało 150 tys. zł. W ramach tej kwoty do 11 października roku skierowano do służby ponadnormatywnej 597 policjantów i zorganizowano 298 patroli. W 2021 roku średnio jeden patrol kosztował miasto 500 zł. Natomiast każdy z policjantów, średnio zarobił za taką dodatkową służbę 250 zł.

- Służby ponadnormatywne kierowane są w miejsca szczególnie zagrożone zgodnie z aktualnymi potrzebami służby. W dyslokacji uwzględniane są również potrzeby i sugestie Urzędu Miasta Rzeszowa. Miejscami gdzie najczęściej kierowane są patrole w ramach służb ponadnormatywnych jest rejon ścisłego centrum miasta, w tym Rynek, okolice dworców PKS i PKP, galerii handlowych, bulwarów oraz na teren bazarów i targowisk – mówi nadkomisarz Adam Szeląg, oficer prasowy rzeszowskiej policji.

Dodatkowe patrole, to także te z wykorzystaniem policjantów ruchu drogowego.

Sprawdziliśmy również, jaki jest efekt pracy policjantów, którzy dostają ekstra pieniądze.

• Od stycznia 2018 roku najwięcej pracy funkcjonariusze wykonali w 2020 roku.
• 1737 interwencje. W tym czasie skontrolowali 1001 pojazdów.
• Ujawnili 1755 wykroczeń. Nałożyli 642 mandaty na kwotę aż ponad 111 tys. zł.
• Zatrzymali wówczas 23 przestępców, 7 osób poszukiwanych listami gończymi.
• Zatrzymali 43 praw jazdy i 78 dowodów rejestracyjnych.

Tylko w tym roku rzeszowscy policjanci podjęli 1332 interwencje. Przeprowadzili 2598 kontrolowali miejsc i obiektów zagrożonych oraz 697 pojazdów. Ujawnili 1232 wykroczenia. Nałożyli 561 mandatów na łączną kwotę ponad 80,5 tys. zł.