Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Rzeszowie dziki ryją coraz bliżej domów, lisy szukają jedzenia pod blokami. Będzie odstrzał

Bartosz Gubernat
Bartosz Gubernat
22.04.2020 legnica dzik w miescie podworko ulica dzialkowa zwierzeta w miescie zwierze dzikie gazeta wroclawskapiotr krzyzanowski/polska press grupa
22.04.2020 legnica dzik w miescie podworko ulica dzialkowa zwierzeta w miescie zwierze dzikie gazeta wroclawskapiotr krzyzanowski/polska press grupa Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Mieszkańcy osiedla Pobitno w Rzeszowie narzekają na dziki, które coraz śmielej podchodzą do ich zabudowań. Ryją także na cmentarzach, gdzie powodują coraz większe szkody. Sytuację ma poprawić odstrzał części populacji tych zwierząt.

Osiedla Pobitno, Wilkowyja i Słocina to wschodnia część Rzeszowa. Jest tu sporo terenów leśnych, łąk i pół uprawnych, które od lat dają schronienie dzikiej zwierzynie. Mieszkańcy miasta coraz intensywniej je zabudowują, wchodząc w naturalne terytorium zwierząt. Efekt? Coraz częściej dziki, sarny i lisy można spotkać w bliskim sąsiedztwie człowieka.

Dziki w Rzeszowie. Ryją w poszukiwaniu pożywienia

Adam Napiórkowski, mieszkaniec osiedla Pobitno i członek jego rady nie ma wątpliwości, że coraz częstsze spotkania z dzikimi zwierzętami nie są przypadkowe.

- W moim ogrodzie w rejonie ulicy Morgowej dziki gościły już wiele razy i ryły w ziemi. One szukają m.in. białych pędraków i kartofli. Są w stanie zniszczyć wszystko, aby się do nich dokopać. Którejś nocy przeszły także przez cmentarz, gdzie wyrządziły ogromne szkody. Człowiek nie byłby w stanie tak zryć ziemi przy pomocy łopaty

– mówi Adam Napiórkowski, który obok bloku przy ulicy Kurpiowskiej widywał także lisy.

– One szukają tu pożywienia, którego każdy z nas sporo wyrzuca – dodaje nasz rozmówca.

Zgoda na odstrzał dzików w Rzeszowie i Tyczynie

W związku z licznym skargami w ubiegłym roku prezydent Rzeszowa wydał zgodę na odstrzał 100 dzików żyjących na terenie miasta.

- I taki odstrzał jest na bieżąco prowadzony. W każdym przypadku poprzedza go akcja informacyjna, aby nikogo nie narazić na niebezpieczeństwo. Akcje są dobrze przygotowane i zabezpieczone, to nie jest tak, że ktoś wchodzi do lasu ze strzelbą i strzela sobie gdzie mu się tylko podoba, bo zobaczył gdzieś dzika – mówi Grzegorz Stąpor, Instruktor Polskiego Związku Łowieckiego.

Jego zdaniem uszczuplenie populacji w mieście o 100 osobników powinno dać efekty.

- To naprawdę dużo, aczkolwiek apeluję o wyrozumiałość do mieszkańców miasta. Problem będzie się nasilał, bo Rzeszów się rozrasta i mieszkania budują się coraz częściej w miejscach, które przez lata były domem dzikich zwierząt. To człowiek wchodzi na ich terytorium, a nie odwrotnie. Dodatkowo w regionie rośnie populacja wilków, a z tego powodu dzikie zwierzęta uciekają bliżej człowieka, gzie czują się bezpieczniej

– mówi Grzegorz Stąpor.

Zgodę na odstrzał dzików wydano także dla Tyczyna, gdzie zwierzęta również wyrządzają wiele szkód. Ubiegłoroczny dokument zezwala na zastrzelenie 50 osobników m.in. w rejonie ulic Polnej, Zagrody, Partyzantów, Leśnej i Mickiewicza.

Jak informuje Polski Związek Łowiecki, w sezonie łowieckim 2020, który trwał od kwietnia, na terenie okręgu rzeszowskiego odstrzelono 1613 dzików na mocy zaplanowanych działań, a także 9930 sztuk w ramach walki z ASF. Tę drugą grupę nazywa się dzikami sanitarnymi.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24