W Przemyślu tanieją paliwa. Jedna stacja obniżyła ceny, konkurencja robi to samo

Rynek paliwowy w okolicach Przemyśla jest bardo specyficzny. Chociaż to miasto leżące blisko wschodniej granicy, za którą wielu mieszkańców zaopatruje się w tanią benzynę, lokalne stacje były do tej pory jednymi z droższych w województwie. Ostatnio ceny zaczęły jednak spadać, a obniżki zapoczątkował Miejski Zakład Komunikacji, który paliwami handluje przy ul. Lwowskiej. Jak tłumaczy jego nowy prezes Łukasz Dziągwa, to celowe działanie i strategia zaplanowana na dłuższy okres.

Zmiana na stałe i dla każdego

- Jeszcze w ubiegłym roku ceny paliw w Przemyślu były koszmarnie wysokie, wyższe nawet niż w Rzeszowie. Dziwiłem się temu, chociażby ze względu na bliskość Ukrainy. Wówczas tłumaczono to dziwnym zwyczajem udzielana rabatów od cen wyjściowych na stacjach. Postanowiłem to zmienić. Zlikwidowaliśmy wszelkie karty zniżkowe, rabaty i upusty, obniżając ceny dla każdego – mówi prezes Dziągwa.

Taki ruch poprzedziła dokładna analiza rynku. W przemyskim MZK wyliczono, ile paliwo musi kosztować, aby firma była w stanie utrzymać stację i zarobić na każdym litrze niewielką, pięciogroszową marżę.

- Taki ruch pozwolił nam zwiększyć poziom sprzedaży paliw, dzięki czemu do interesu nie dokładamy. Dodatkowo znaczący obrót sprawia, że paliwo nie zalega w naszych zbiornikach, co skutkuje wysoką jakością i czystością sprzedawanych paliw. Nasza stacja nie jest co prawda najnowocześniejsza i z czasem będzie wymagała inwestycji, ale dla kierowców cena i jakość są najważniejsze

– przekonuje Łukasz Dziągwa.

Rynek już reaguje na obniżkę cen paliw

Zmiany na stacji MZK wymusiły wyraźna obniżkę cen paliw także na innych przemyskich stacjach. Dzięki temu aktualnie benzyna, diesel i gaz LPG są tu jednymi z tańszych w województwie podkarpackim.

- To efekt konkurencji na rynku, tam, gdzie jedna stacja obniża ceny, pozostałe najczęściej dostosowują do niej swoje. Widać to chociażby na przykładzie Rzeszowa, gdzie sprzedawców oferujących tańsze paliwa jest więcej i stacje mocno walczą o klientów cenami. Oby w Przemyślu podobna tendencja zagościła na stałe - mówi Krzysztof Drabik, Miejski Rzecznik Konsumentów w Przemyślu.

Przemyśl to kolejne miasto, które zdecydowało się na taki ukłon w stronę kierowców. Wcześniej na wprowadzenie symbolicznej marży na paliwa zdecydowały się władze Stalowej Woli, gdzie stacja Miejskiego Zakładu Komunalnego oferuje jedne z najniższych cen w okolicy. Na przykład wczoraj benzyna bezołowiowa 95 kosztowała tu 4,29 zł, a diesel 4,21 zł.