- Ten pomnik chcielibyśmy przekazać w pamięci dla tych, którzy odeszli na dalekiej Syberii, w syberyjskiej tajdze, bezkresach i stepach Kazachstanu. Takich, którzy nie mają grobów albo są pochowani w bezimiennych mogiłach. Dla mnie osobiście ten pomnik jest szczególnym znakiem pamięci Golgoty Wschodu - mówi Joanna Preiss, prezes zarządu oddziału Związku Sybiraków w Przemyślu.
Monument w symbolicznym miejscu
Pomnik powstaje nad Sanem, przy ul. Wybrzeże Piłsudskiego, niedaleko kładki pieszo - rowerowej. Przez początkowe lata II wojny światowej na tej rzece była granica niemiecko - sowiecka. Obok znajduje się posowiecki bunkier. Idea powstania pomnika to inicjatywa przemyskiego oddz. Związku Sybiraków, Związku Sybiraków III RP oraz przemyskiego koła Stowarzyszenia Rodzin Ofiar Katynia.
Budowla powstaje w formie oraz miejscu, które są zgodne z uchwałą przemyskiej Rady Miejskiej ubiegłej kadencji z marca 2014 roku. Autorem projektu monumentu i jednocześnie jego wykonawcą jest Pracownia Rzeźby Marian Szajda.
Obecnie przygotowany został teren. Częściowo jest wykonana betonowa podstawa. Koszt budowy wynosi 148 tys. zł. Na pomniku znajdzie się m.in. inskrypcja „Pamięci Zesłańców Sybiru, ofiar carskich represji okresu zaborów oraz sowieckich deportacji z lat 1939 - 1956 oraz cytat „Zsyłką na Sybir - historię Polski pisano lat ponad dwieście; może u schyłku tego stulecia dobry Bóg zmieni to wreszcie” Mariana Jonkajtysa. - Ten pomnik będzie służył dla potomnych. My, Sybiracy, powinniśmy przekazywać, szczególnie młodzieży, historię naszą, II wojny światowej i nie tylko - dodaje prezes Preiss.
Pomnik ma być gotowy na wiosnę
- Symbolika jest prosta, nie narzucająca się, ale docierająca do każdego. Wrażenie podkreśla surowe zestawienie betonu z żeliwem. Prześwit prowadzi do nieznanego, do pustki i braku nadziei - czytamy w opisie.
Pomnik będzie gotowy być może w czerwcu. Na pewno na 17 czerwca, gdy w Dniu Sybiraka i rocznicy napaści Związku Sowieckiego na Polskę, odbędą się tutaj uroczystości.
Dotychczas uroczystości odbywały się przed pomnikiem poświęconym pomordowanym na wschodzie Kresowiakom na cmentarzu wojskowym. On nam służył jako pomnik katyński, choć nim nie był - mówi Stanisław Lepszy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Jan A.P. Kaczmarek nie żyje. By go ratować, córka wyprzedawała majątek
- Rozwiódł się z matką swoich synów. Aktor przyłapany na czułościach z nową ukochaną
- Zieliński zapomniał o synu? Gorzkie słowa syna muzyka po śmierci ukochanego wujka
- Tak malutkie dziecko Strasburgera traktuje 77-letniego tatę. Wydało się przypadkiem