Koszt tegorocznej akcji to 13tysięcy złotych. Pierwszy etap przeprowadzono na początku czerwca. W przyszłym tygodniu zabieg zostanie powtórzony, aby uzyskać trwały efekt. Do opryskania wytypowano miejsca, w których rzeszowianie najczęściej odpoczywają i spacerują.
- Zabiegi będą wykonywane przez profesjonalną firmę, z wykorzystaniem sprzętu zamontowanego na samochodzie. Są to urządzania fabrycznie przeznaczone do zamgławiania – mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.
Samochód będzie jeździł po parkach z włączonymi, pomarańczowymi sygnałami świetlnymi. Będzie mu towarzyszyć patrol straży miejskiej. W urzędzie miasta zapewniają, że środek wykorzystywany do oprysku jest bezpieczny dla ludzi. Znajduje sie w aktualnym Wykazie Produktów Biobójczych Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych w Warszawie. Mimo to strażnicy przed rozpoczęciem oprysku będą prosić mieszkańców, o opuszczenie parku na czas przejazdu auta rozpylającego środek.
- Akcja może być przełożona na inny dzień tylko wówczas, gdy w poniedziałek i wtorek będzie padał deszcz. Podczas opadów oprysk byłby nieskuteczny. Z naszych informacji wynika jednak, że po weekendzie opady mają już ustać – mówi Maciej Chłodnicki.
W ubiegłym roku w Rzeszowie także wykonano dwa opryski, w odstępie trzytygodniowym.
ZOBACZ TEŻ: Wielka rolnicza wystawa w Boguchwale
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?