W Łańcucie powstanie pasaż zamkowy

Będzie się ciągnął od ul. 3 Maja koło Szkoły Muzycznej do Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ul. Armii Krajowej. A to oznacza, że mieszkańcy centrum zyskają wreszcie inne dojście na basen niż przez park zamkowy.

- To świetny pomysł. Pasaż przyda się zwłaszcza w zimie. Kiedy spadnie dużo śniegu to trudno przejść przez park. A nikomu nie chce się go omijać, bo to zdecydowanie krótsza droga. Można jeszcze iść z drugiej strony, ul. 3 Maja, ale wtedy trzeba iść koło krajowej "czwórki". To jednak niebezpieczne, bo tu nie ma chodnika - wyjaśnia pani Anna z Łańcuta.

Władze miasta ogłosiły już przetarg na budowę pasażu zamkowego. Robotnicy mają się uporać z jego budową do końca listopada. W sumie będzie liczył prawie 300 m długości. Wyłożony będzie kostką. Nie zabraknie przy nim ławek, drzewek. Całość ma być dodatkowo oświetlona.

- To będzie piękna aleja. Chcemy, by mieszkańcy nie chodzili do MOSIR-u przez teren zamkowy. Skorzystają z niego też mieszkańcy ulic Orzeszkowej i Bema, dla których Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zamierza wybudować podziemne przejście pod krajową czwórką. A wtedy z pasażu będą korzystać, żeby dostać się do centrum miasta - tłumaczy Stanisław Gwizdak, burmistrz Łańcuta.

Władze miasta nie zamierzają jednak poprzestać tylko na tym. W przyszłości z pasażu mają korzystać turyści. Przy ośrodku ma być wybudowany parking na ich autokary. Znajdzie się tu również miejsce na dwa korty tenisowe, boisko do plażowej piłki nożnej i siatkowej, skatepark oraz plac zabaw.