[galeria_glowna]
- Wyglądało to strasznie. Koparka z wielkim impetem uderzyła w wiadukt, spadła z tira i z ogromną siłą toczyła się jeszcze przez kilkadziesiąt metrów. Uderzyła w jadące z naprzeciwka renault. To cud, że jego kierowca nie zginął - mówi świadek wczorajszego wypadku w Klęczanach.
Do nietypowej kolizji doszło ok. godz. 7.30. Tir marki renault przewożący koparkę jechał od Dębicy w kierunku Rzeszowa. Maszyna budowlana była przypięta do platformy na naczepie. Mimo tego wjeżdżając pod wiadukt kolejowy uderzyła łyżką w jego betonową konstrukcję i spadła na jezdnię. Jadący od strony Rzeszowa 48-letni kierowca furgonetki nie zdołał jej ominąć. - Został ranny i trafił do szpitala. Na szczęście jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - mówi Dominika Parus, rzecznik policji w Ropczycach.
Uderzenie w wiadukt było tak silne, że całkowicie zniszczyło ważący ponad 20 ton stalowy element pomostu. Z tego powodu trzeba było wstrzymać ruch pociągów. Ponieważ już wcześniej kolej rozpoczęła remont pierwszego z dwóch torowisk, od wczoraj pociągi nie kursują na trasie Trzciana - Sędziszów Młp. - Do odwołania na tym odcinku działa autobusowa komunikacja zastępcza - mówi Krzysztof Pawlak z Przewozów Regionalnych w Rzeszowie.
W PKP Polskie Linie Kolejowe zapewniają, że jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pociągi wrócą na ten odcinek dziś do południa.
- Wcześniej musimy jednak usunąć z pierwszego toru uszkodzony element i zastąpić go takim samym, który przeniesiemy z drugiego, będącego w trakcie remontu - mówi Dorota Szalacha z zespołu prasowego PKP PLK S.A.
Do przeprowadzenia skomplikowanej operacji kolej musiała wezwać na miejsce ciężki dźwig drogowy. Użycie żurawia kolejowego okazało się niemożliwe ze względu na ciężar uszkodzonego elementu i trudne warunki terenowe w tym miejscu. Do czasu naprawienia wiaduktu, w tym miejscu nieczynna jest także krajowa "czwórka". Samochody osobowe są kierowane na objazdy drogami lokalnymi, a ciężarówki na autostradę A4. Policja bada przyczyny wypadku. Najprawdopodobniej łyżka koparki odpięła się i uniosła do góry w czasie jazdy. 61-letni kierowca tira był trzeźwy.
Aktualizacja godz. 10.30
Od godz. 10.30 droga krajowa nr 4 w Klęczanach w powiecie ropczycko-sędziszowskim jest już przejezdna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ksiądz ze "Złotopolskich" wybrał sutannę, bo kochał się w mężczyźnie?!
- Porwała Mateuszka w "M jak Miłość". Nieznana historia Joanny Kasperskiej
- Aktorka Lena Góra prawie pokazała widowni obnażony dekolt! To działo się na scenie
- Maffashion i Michał mają wspólne plany po "TzG". To sporo mówi o ich relacji